Miniony miesiąc był trzecim najgorętszym lipcem w historii UE
Badacze wykazali, że ostatnie siedem lat było najgorętszym okresem w historii badań temperatury, a za jej wzrost odpowiada przede wszystkim wzmożona emisja gazów cieplarnianych zmieniająca klimat Ziemi.
"Kiedy popatrzymy na temperatury na świecie, widzimy oczywiście wahania z roku na rok, nawet z miesiąca na miesiąc. Ostatecznie jednak trend ocieplenia jest wyraźny w większości regionów na świecie" - wyjaśniła Freja Vamborg, prowadząca analizy.
Program Copernicus gromadzi dane dotyczące temperatur od 1950 r., ale zestawia się je z rejestrami istniejącymi od połowy XIX w.
W lipcu obecnego roku wiele regionów zostało poszkodowanych przez ekstremalne warunki pogodowe, co potwierdza ustalenia naukowców, że globalne ocieplenie wywołuje fale silnych upałów, które prowadzą do obfitych opadów deszczu.
Przez rekordowe upały w USA i Kanadzie, które zaczęły się w czerwcu, zginęły setki osób, a w pasie zachodniego wybrzeża wciąż trwa walka z pożarami. W Chinach, Belgii i Niemczech opady deszczu doprowadziły do śmiertelnych w skutkach powodzi, a Turcja, Grecja i Bułgaria zmagają się z pożarami.
Czytaj więcej:
Śmiertelne upały w Kanadzie. "Zmarły setki osób"
W Niemczech więcej zgonów. Winne upały, nie koronawirus
Niemcy: Rośnie bilans ofiar powodzi, zginęło łącznie 156 osób
Ponad 40 stopni w UK? Naukowcy ostrzegają przed skutkami zmiany klimatu
Badanie: Rekordowe upały będą występowały nawet siedem razy częściej
Rekordowe upały na południu Europy. Grecja powołuje nowy urząd
Grecja: Największe od ponad 30 lat upały. Płoną lasy i domy