Mieszkańcy UK z objawami grypy przejdą testy na obecność koronawirusa
Decyzja ma związek z tym, że coraz więcej brytyjskich szkół wysyła do domu pracowników i uczniów, którzy wrócili w ostatnim czasie z Włoch, gdzie potwierdzono już prawie 400 przypadków zakażeń Covid-19.
"Zwiększamy czujność z powodu widocznego rozprzestrzeniania się wirusa w krajach poza Chinami kontynentalnymi" - podkreślił w rozmowie z BBC dyrektor medyczny Public Health England (PHE), prof. Paul Cosford.
Do tej pory w Wielkiej Brytanii na obecność koronawirusa badano tylko te osoby, które wykazywały objawy Covid-19 i wróciły z jednego z krajów, gdzie panuje epidemia - czyli z Chin, Korei Południowej i północnych Włoch.
Teraz testy będą przeprowadzane u niektórych brytyjskich pacjentów z kaszlem, gorączką lub problemami z oddychaniem - niezależnie od tego, czyli byli niedawno w jednym z wyżej wymienionych państw.
"Wyniki testów mają stanowić dla nas wczesne ostrzeżenie, jeśli wirus zacznie rozprzestrzeniać się w Wielkiej Brytanii" - podkreślił Cosford.
Do tej pory pod kątem wirusa przebadano na Wyspach już 6 795 osób. 13 z nich miało wynik pozytywny. Wśród nich są cztery osoby, które wróciły ze statku wycieczkowego Diamond Princess.
Czytaj więcej:
Polacy wracający z Włoch "powinni zachować spokój i obserwować swój stan zdrowia"
Wycieczki tanieją. Koronawirus straszy Polaków
Premier Włoch przekonuje: "Kraj jest bezpieczny, można podróżować"
Szumowski: Testy na obecność koronawirusa "tylko dla potrzebujących"
Minister zdrowia Francji: "Epidemia koronawirusa u naszych bram"
Teneryfa: Dwa nowe przypadki koronawirusa w hotelu, gdzie przebywają Polacy