Michael Gove przyznaje: Wielka Brytania jest biedniejszym krajem

Organ nadzorczy OBR podał właśnie, że w Wielkiej Brytanii następuje największy spadek poziomu życia w historii, a jednym z powodów jest m.in. Brexit, którego konsekwencje są tak samo dotkliwe jak pandemii koronawirusa. Ostrzegł, że "poziom życia nie wróci do poziomu sprzed 2020 r. przez kolejnych 5-6 lat".

Zapytany, czy zgadza się z ocenami OBR, minister Micheal Gove odpowiedział, że "prognozowanie gospodarcze jest bardzo trudnym zadaniem". Dodał, że Wielka Brytania ma do czynienia przede wszystkim "ze wstrząsami wtórnymi dwóch znaczących kryzysów".

"Wojna na Ukrainie, pierwszy konflikt na taką skalę na kontynencie europejskim od drugiej wojny światowej i Covid, największa globalna pandemia zdrowotna od zakończenia pierwszej wojny światowej. Te dwie rzeczy miały ogromny wpływ na naszą gospodarkę" - podkreślił Michael Gove.

Minister zaprzeczył, że winę za obecne problemy i spadek poziomu życia ponosi sprawujący od 13 lat władzę rząd prawicy. Dodał jednak, że "oczywiście zawsze można zrobić coś lepiej".

Michael Gove podkreśłił, że ministrowie podjęli działania w celu rozwiązania problemu gwałtownej inflacji poprzez opodatkowanie zysków firm naftowych i gazowych oraz obniżenie rachunków za energię w gospodarstwach domowych.

Dodał również, że podjęto kroki, aby pomóc ludziom wrócić do pracy i pomóc rodzinom w opiece nad dziećmi.

W zeszłym tygodniu Bank Anglii znów podniósł stopy procentowe - po raz jedenasty od grudnia 2021 r. - kontynuując walkę o złagodzenie inflacji. Decyzja o podniesieniu stóp do 4,25% z 4% zapadła po nieoczekiwanym wzroście inflacji w zeszłym miesiącu do 10,4%.