Met Office: Wielka Brytania doświadcza gorętszych dni i "tropikalnych nocy"
W badaniu zestawiono dane pogodowe z okresu 1961-1990 oraz liczby z ostatnich 10 lat do 2017 r. włącznie.
Szczegółowa analiza wykazała, że w ciągu minionej dekady najgorętszy dzień każdego roku był o 0,8 st. Celsjusza cieplejszy niż we wcześniejszych dziesięcioleciach. Podobnie było z najzimniejszymi dniami i nocami - te w ostatnich latach były łagodniejsze przeciętne o 1,7 st.
Intrygujące odkrycie dotyczyło tzw. "tropikalnych nocy", kiedy temperatury utrzymują się powyżej 20 st. W ciągu 30 lat między 1961 a 1990 r. było zaledwie osiem nocy, które przekroczyły ten próg.
Z kolei tylko w ciągu 10 lat do 2017 r. odnotowano cztery takie zjawiska, a w 2018 r., którego nie uwzględniono w badaniu - dwa.
Met Office prognozuje, że Brytyjczycy częściej będą doświadczać "tropikalnych nocy". "Może to stanowić duże ryzyko dla osób starszych. Problem będzie szczególnie dotyczył dużych miast, takich jak Londyn, gdzie dodatkowo zwiększa się efekt miejskiej wyspy ciepła" - zaznacza Mark McCarthy z Met Office.
Inną ważną zmianą, którą podkreślono w badaniu, jest długość nieprzerwanych fal gorąca. Między 1961 a 1990 rokiem upał utrzymywał się bez przerwy średnio przez 5,3 dnia rocznie. W ciągu 10 lat do 2017 r. liczba ta wynosiła już 13,2.
Co zatem napędza te wszystkie zmiany? Naukowcy z Met Office nie mają wątpliwości, że to efekt działalności człowieka. Jednocześnie dodają, że "brytyjskie wskaźniki temperatury są zgodne z ociepleniem klimatu, które jest obserwowane przez ostatnie 50 lat".