Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Masowa imigracja jest w oczach Brytyjczyków jednym z najpoważniejszych problemów

Masowa imigracja jest w oczach Brytyjczyków jednym z najpoważniejszych problemów
Wielka Brytania od kilku lat nie jest w stanie poradzić sobie z nielegalną imigracją. (Fot. Getty Images)
Imigracja do Wielkiej Brytanii, zarówno nielegalna jak i legalna, niezmiennie utrzymuje się w trójce-czwórce najważniejszych problemów kraju w oczach Brytyjczyków - wynika z sondaży. I jest to kwestia, bez rozwiązania której rząd Rishiego Sunaka nie ma szans na wygranie następnych wyborów.
Reklama
Reklama

Tym, co skupia największą uwagę społeczną, jest nielegalna imigracja przez kanał La Manche. Według statystyk brytyjskiego MSW, od początku roku do wtorku włącznie tą drogą, na małych łodziach lub pontonach, przedostało się do Wielkiej Brytanii 18 829 osób.

To wprawdzie o prawie 17 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku, ale ubiegły rok był rekordowy pod względem nielegalnej imigracji - przez kanał La Manche przedostało się 45 755 osób.

Na dodatek zaledwie dwa tygodnie temu przekroczona została bardzo znacząca granica - liczba nielegalnych imigrantów, którzy przedostali się przez kanał La Manche od 2018 roku, gdy po raz pierwszy zaobserwowano to zjawisko, sięgnęła stu tysięcy.

Niekontrolowany napływ nielegalnych imigrantów oznacza, że władze nie są w stanie na bieżąco rozpatrywać ich wniosków o azyl, a to z kolei przekłada się na coraz dłuższą kolejkę czekających na wyjaśnienie swojego statusu, czyli przyznanie prawa do pobytu w Wielkiej Brytanii lub deportację.

Jak podało wczoraj MSW, na koniec czerwca tego roku na rozpatrzenie wniosku czekało 175,5 tys. osób, z czego prawie 140 tys. dłużej niż pół roku. W obu przypadkach są to najwyższe liczby w historii i oznaczają one wzrost odpowiednio o 44 proc. i 57 proc. w stosunku do czerwca 2022 roku.

Im dłuższa kolejka, tym trudniej jest znaleźć zakwaterowanie dla nielegalnych imigrantów i tym wyższe są tego koszty. Od wielu miesięcy część nowo przybyłych jest tymczasowo umieszczana w wynajmowanych przez rząd hotelach, ale jest to rozwiązanie niemożliwe do utrzymania na dłuższą metę finansowo - obecnie mieszka w nich ok. 51 tys. osób, co kosztuje budżet państwa ok. 6 mln funtów dziennie, czyli 2,2 mld funtów rocznie.

Barka "Bibby Stockholm" na razie nie spełniła swojego zadania... (Fot. Getty Images)

Do tego dochodzą koszty pośrednie wynikające z tego, że nie przyjeżdżają tam turyści.

Brytyjski rząd próbuje odejść od kwaterowania imigrantów w hotelach, wskazując, że jest to czynnik zachęcający kolejnych do przekraczania kanału La Manche, podczas gdy trzeba robić wszystko, by ich zniechęcać. Rozwiązaniem miały być zacumowane w portach i przystosowane do mieszkania barki, a także dawne bazy wojskowe, nieużywane ośrodki letniskowe czy akademiki.

Jednak próba przeniesienia pierwszej grupy na barkę "Bibby Stockholm" zakończyła się spektakularnym fiaskiem - gdy po tygodniach opóźnień wreszcie trafiło tam pierwsze 39 osób, już po czterech dniach trzeba było ich stamtąd ewakuować z powodu bakterii legionelli.

Na razie w zawieszeniu jest też inny potencjalny czynnik zniechęcający, czyli deportacje do Rwandy na mocy umowy zawartej z tym krajem, bo Sąd Apelacyjny uznał w czerwcu, że nie może być ona uważana za kraj bezpieczny, zatem plan jest niezgodny z prawem.

Mniejsze niż zakładano efekty przynosi również zawarta w marcu umowa z Francją - już kolejna - zgodnie z którą brytyjski rząd przekaże jej w ciągu trzech lat 541 mln euro na zwiększenie i lepsze wyposażenie patroli po francuskiej stronie kanału, bo odsetek wyłapywanych przez francuską policję i straż graniczną przed wypłynięciem na La Manche wynosi nieco ponad 45 proc., czyli jest praktycznie taki sam jak rok wcześniej.

W cieniu nielegalnej imigracji bardzo szybko rośnie legalna, a jej skala jest zdecydowanie większa. Jak podało w czwartek MSW, w ciągu 12 miesięcy do czerwca włącznie wydano 1,47 mln wiz uprawniających do długoterminowego pobytu w Wielkiej Brytanii (czyli innych niż wizy turystyczne), z czego 657 tys. to wizy studenckie, a prawie 539 tys. - wizy uprawniające do pracy.

W przypadku studenckich oznacza to wzrost o 34 proc., a pracowniczych - o 63 proc. w stosunku do wcześniejszych 12 miesięcy. Łączna liczba wydanych wiz jest niemal trzy razy większa niż było to przed Brexitem, choć to przecież chęć kontrolowania imigracji była jednym z głównych powodów decyzji o wystąpieniu z Unii Europejskiej, a rządząca Partia Konserwatywna przed każdymi wyborami obiecuje obniżenie poziomu imigracji.

O wizę do UK starają się też imigranci zarobkowi. (Fot. Getty Images)

Z kolei jak ogłosił w maju brytyjski urząd statystyczny ONS, w 2022 roku do Wielkiej Brytanii przyjechało w celu długoterminowego pobytu 1,163 mln osób, a wyjechało z niej 557 tys., co oznacza, że saldo migracji osiągnęło rekordowy poziom 606 tys. W roku 2019, gdy odbyły się poprzednie wybory do Izby Gmin, saldo migracji wynosiło 219 tys.

W Wielkiej Brytanii problemy związane z dużym napływem imigrantów mają nieco inny charakter niż w takich krajach jak Francja, Niemcy, Szwecja, Belgia czy Hiszpania. Znacznie rzadziej mają miejsce takie zdarzenia jak zamieszki kilka miesięcy temu we Francji, których podłożem jest to, że osoby o korzeniach imigranckich faktycznie nienawidzą kraju zamieszkania i odrzucają całą kulturę zachodnią. Nie ma też wojen klanowych, o których regularnie informują media w Szwecji czy w Niemczech.

Z drugiej strony wszystkie zamachy terrorystyczne, które miały miejsce w ostatnich latach, przeprowadzone zostały albo przez osoby, które przyjechały do Wielkiej Brytanii, albo mają imigranckie korzenie, a we wszystkich przypadkach sprawcy działali z pobudek dżihadystycznych.

Następnie - gdy w drugiej połowie zeszłego roku nastąpił lawinowy wzrost liczby Albańczyków nielegalnie przedostających do Wielkiej Brytanii, Dan O'Mahoney, specjalny pełnomocnik brytyjskiego rządu do walki z nielegalną imigracją na kanale La Manche, mówił, że albańskie gangi zaczynają dominować w każdej dziedzinie zorganizowanej przestępczości.

Trzecim poważnym problemem społecznym są przypadki odbywającego się na masową skalę i trwającego przez wiele lat wykorzystywania seksualnego nieletnich przez zorganizowane gangi, złożone głównie z mężczyzn pochodzenia pakistańskiego. Dwa największe miały miejsce w Telford w środkowo-zachodniej Anglii, gdzie proceder ten trwał od lat 70. XX wieku, a jego ofiarą padło ponad 1000 dzieci, i w Rotherham na północy Anglii - według raportu od lat 80. liczba poszkodowanych sięgnęła 1400, ale podobnych przypadków wyszło na jaw jeszcze kilka.

Jak później dowiodły raporty, lokalne władze i policja przez całe lata bagatelizowały doniesienia o wykorzystywaniu nieletnich lub wręcz je tuszowały, obawiając się, że zostaną oskarżone o rasizm i że zajmowanie się tą sprawą zaogniłoby napięcia na tle etnicznym.

Czytaj więcej:

Demograf: Za 40 lat białe brytyjskie dzieci będą w szkołach malejącą mniejszością

Brytyjski minister: "UK potrzebuje teraz wzrostu poziomu imigracji"

Brytyjski premier Sunak: Razem musimy wspierać Ukrainę i walczyć z nielegalną imigracją

"Daily Mail": Nieuczciwi prawnicy preparują dowody pozwalające starać się o azyl

Brytyjski rząd bierze się za nieuczciwych prawników pomagających nielegalnym imigrantom

Zainteresowanie obcokrajowców pracą w UK wyższe niż w UE

W ciągu pięciu lat koszt utrzymania nielegalnych imigrantów w UK wzrośnie do 5-6 mld funtów

Sky News: Coraz więcej ofiar nieuczciwych pośredników obiecujących wizę i pracę

    Komentarze
    • Celestyn76
      25 sierpnia 2023, 18:02

      Kazdy rzad uk podchidzacy do pontonowcow jak pies do jeza przegralby wybory ale lewusy z labour pograza calkiem ten kraj

    • Tfu
      25 sierpnia 2023, 18:12

      Zeby ograniczyc nielegalna pontonowa imigracje stworzona glownie przez albaancow to musi sie wyeliminowac zbyt tolerancyjne lewactwo co nie ma zielonego pojecia jak negatywny wplyw ma ich dzialanie na caly kraj. Tepe lemingi do czasu jak sami nie doswaidcza krzywdy swoich dzialan pod zaistnienie w mediach...

    • Hrego
      25 sierpnia 2023, 21:41

      Dzis mówisz przyjechałem z Afryki na 2 tygodnie każdy Ci 5 klepie a jak mówisz przyjechałem z UK. wtedy masz obity ryj i nasrane w putym łbie . True

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama