Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

MSZ odradza podróże na Ukrainę, które nie są konieczne. Mieszkający tam Polacy liczą na pomoc rządu

MSZ odradza podróże na Ukrainę, które nie są konieczne. Mieszkający tam Polacy liczą na pomoc rządu
MSZ odradza wszelkie podróże do znajdujących się poza kontrolą władz ukraińskich części obwodów donieckiego i ługańskiego oraz terenów przyległych do linii rozgraniczenia wojsk i na Półwysep Krymski. (Fot. GENYA SAVILOV/AFP via Getty Images)
Ze względu na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa spowodowaną eskalacją militarną i polityczną ze strony Federacji Rosyjskiej, MSZ odradza podróże na Ukrainę, które nie są konieczne - przekazał na Twitterze resort dyplomacji. Z kolei Polacy mieszkający na Ukrainie zainteresowani wyjazdem, liczą na pomoc polskiego rządu.
Reklama
Reklama

MSZ zachęca też do zapoznania się z aktualizacją ostrzeżenia dla podróżujących.

Podkreśla w niej m.in., że osoby, które przebywają na Ukrainie, powinny bezwzględnie: zarejestrować się w systemie Odyseusz, na bieżąco śledzić informacje MSZ na profilach placówek RP w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych, przygotować się na wypadek konieczności szybkiego opuszczenia miejsca pobytu oraz przygotować i mieć pod ręką najważniejsze dokumenty własne i członków rodziny (paszport, dowód osobisty, dowód rejestracyjny pojazdu, a także paszport covidowy i wynik testu po polsku lub angielsku). Radzi także zaopatrzyć się w gotówkę niezbędną do zabezpieczenia podstawowych potrzeb w razie konieczności wyjazdu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do znajdujących się poza kontrolą władz ukraińskich części obwodów donieckiego i ługańskiego oraz terenów przyległych do linii rozgraniczenia wojsk i na Półwysep Krymski.

"W obwodach donieckim i ługańskim nie słabnie napięcie, utrzymuje się poważne zagrożenie dla ludności cywilnej, siły wojskowe prowadzą operację wojskową. MSZ wzywa obywateli RP, aby natychmiast opuścili pozostające poza kontrolą władz ukraińskich części obwodów donieckiego i ługańskiego oraz terenów przyległych do linii rozgraniczenia. Pod żadnym pozorem nie wolno podróżować na te tereny. Na tym obszarze nie zapewniamy obywatelom polskim pomocy konsularnej" - podkreśla MSZ.

Dodaje, że ze względu na aneksję przez Rosję Półwyspu Krymskiego (Autonomiczna Republika Krymu i Sewastopol) oraz wynikający z tego brak możliwości zapewnienia obywatelom polskim przebywającym na Krymie pomocy konsularnej, w mocy pozostają zalecenia jego opuszczenia oraz powstrzymania się od podróżowania na te tereny.

Switłana Zajcewa-Wełykodna z odeskiego oddziału Związku Polaków na Ukrainie poinformowała, że wielu Polaków kieruje zapytania, czy powstają plany ewakuacji. Jak dodała, zapowiedzi wsparcia ze strony polskiego rządu wiele znaczą dla polskiej społeczności w tym kraju.

Komentując atmosferę panującą wśród zamieszkujących Ukrainę Polaków, wynikającą z napięć na ukraińsko-rosyjskiej granicy, Zajcewa-Wełykodna wskazała, że chociaż zainteresowanie wyjazdem z kraju wzrosło, "ludzie starsi raczej wykluczają taką możliwość". "Ta sytuacja nas przede wszystkim bardzo niepokoi i stresuje. Boimy się, że w każdej chwili może wybuchnąć wojna" – dodała.

"Pan premier Mateusz Morawiecki zapowiedział na spotkaniu w Kijowie, że jeśli sytuacja będzie rozwijała się negatywnie, Polska jest gotowa nas przyjąć, i to naprawdę ma dla nas ogromne znaczenie, ponieważ wiemy, że jest na świecie miejsce, gdzie w razie potrzeby ktoś się nami zaopiekuje" - podkreśliła Zajcewa-Wełykodna.

Według ostatniego spisu ludności na Ukrainie mieszka ok. 144 tys. osób polskiej narodowości. Największą polską organizacją w tym kraju jest zrzeszająca 134 podmioty Federacja Organizacji Polskich na Ukrainie, która poprzez organizowanie konferencji naukowych, kursów czy festiwali pracuje na rzecz zwiększania aktywności społecznej Polaków zamieszkujących to państwo.

Z kolei Maria Siwko z Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie oznajmiła, że "konsulat polski na Ukrainie zapewniał nas o monitorowaniu sytuacji i szybkim informowaniu w razie ewentualnego wzrostu zagrożenia w związku z nagromadzeniem rosyjskich wojsk wokół ukraińskich granic". Zapytana o ewentualne prace nad planami ewakuacji wskazała, że na razie "takie plany nie istnieją".

Piotr Ciarkowski, prezes zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie (MSPPU), zapytany o reakcje polskiego biznesu na ostatnie napięcia wokół Ukrainy poinformował, że istnieją indywidualne plany poszczególnych firm dotyczące odpowiedzi na potencjalny wzrost zagrożenia.

Podkreślił, że w obecnej sytuacji trzeba unikać wpadania w panikę. "Oczywiście rozmawiamy o tej sytuacji, jesteśmy zaniepokojeni, ale staramy się obserwować ją spokojnie, bez żadnych gwałtownych ruchów, bez paniki" – zaznaczył. "Mamy nieruchomości, zakłady produkcyjne, składy, mamy przede wszystkim zespoły ludzi, dlatego nie możemy reagować pochopnie" – wyjaśnił Ciarkowski.

Czytaj więcej:

Prezydent Biden zaapelował do obywateli USA, by bezzwłocznie wyjechali z Ukrainy

Rządy kolejnych krajów zalecają swoim obywatelom pilne opuszczenie Ukrainy

Inwazja Rosji na Ukrainę "w ciągu najbliższych dni"? Świat obawia się wojny

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 07.05.2024
    GBP 5.0228 złEUR 4.3116 złUSD 4.0056 złCHF 4.4120 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama