Londyński sektor finansowy wraca do pracy
Londyńskie Canary Wharf jest domem m.in. dla takich gigantów jak Citigroup, HSBC czy Barclays, i zatrudnia ponad 120 tys. pracowników, którzy od 23 marca pracowali wyłącznie zdalnie. Teraz trwają przygotowania do ich powrotu, a cały proces ma odbywać się w etapach, aby nie sparaliżować transportu w okolicy.
Według informacji, do których dotarło BBC, do pracy wkrótce wróci co 10. pracownik, a w perspektywie kolejnych tygodni giganci chcą ściągnąć wszystkich zatrudnionych. Każdy pracownik otrzymał już informację, aby przygotować się na powrót.
Wiele firm z sektora bankowego i finansowego będzie jednak musiało wprowadzić liczne ograniczenia w funkcjonowaniu swoich siedzib, aby dostosować się do wymogów dystansu społecznego. Barclays na przykład poinformował o wprowadzeniu limitu osób korzystających z wind do 4 jednocześnie.
Przedstawiciele Canary Wharf zapewniają, że dzielnica jest gotowa na powrót do normalności - wprowadzono liczne ułatwienia w poruszaniu się po okolicy, uwzględniając nie tylko pracowników, ale również turystów i odwiedzających, których jest ok. 40 tys. dziennie.
Czytaj więcej:
Londyn: Jeśli ludzie będą ignorować zasady, parki zostaną zamknięte
Sadiq Khan chce testów na Covid-19 dla wszystkich londyńczyków