Londyńczycy w metrze w samej bieliźnie?

Organizatorem akcji “No pants Subway Ride” jest nowojorska grupa Improv Everywhere, która od 2001 roku organizuje podobne happeningi. Po raz pierwszy pasażerów metra w samych majtkach zobaczyli mieszkańcy Nowego Jorku w 2002 roku. Wtedy wydarzenie to było jednorazowym żartem, jednak szybko urosło do rangi tradycji, którą już od 14 lat dzielą mieszkańcy innych metropolii.

Do akcji zaczęli przyłączać się mieszkańcy ponad 60 innych miast, m.in. Londynu, Mediolanu, Pragi, Berlina czy Sydney.

Jak przypomina “Evening Standard”, Improv Everywhere przewidziało kilka zasad obowiązujących uczestników wydarzenia: muszą oni od pasa w górę mieć na sobie normalne części ubrania. Podczas podróży powinni także posiadać zwyczajne przedmioty, jakie codziennie obserwujemy w metrze, na przykład książkę czy gazetę. Mają tym samym sprawiać wrażenie, jakby strój ten był ich typowym ubiorem do pracy czy szkoły.

Kolejną zasadą jest konieczność zachowania powagi i nierozmawianie z innymi uczestnikami zabawy.

Sami organizatorzy akcji nazywają ją “obchodami głupoty” i namawiają do traktowania jej z przymrużeniem oka.