Londyn: Policja chce masek, które chronią przed opluciem
Dyskusja nad kwestią specjalnych siatek, które miałyby być zakładane na głowy agresywnym podejrzanym, trwa już od jakiegoś czasu.
W zeszłym miesiącu szefowa Met Office, Cressida Dick, poinfomowała, że siatek nie otrzymają służby, które są na pierwszej linii frontu, czyli patrolowo-interwencyjne. Tłumaczyła, że sprzęt powinien być używany tylko w areszcie, a nie podczas zatrzymań.
Z kolei grupy ds. wolności obywatelskich określiły siatkowe kaptury jako "niebezpieczne i poniżające" - informuje BBC.
Członkowie Met Police Federation (MPF), którzy starają się o nowe "uzbrojenia" dla swoich policjantów, twierdzą, że decyzja kierownictwa jest "absurdalna", a maski "nie powodują żadnego stresu".
W skłonieniu szefowej Met Office do zmiany zdania ma pomóc ankieta, w której to sami funkcjonariusze wypowiedzą się, czy potrzebują takiego sprzętu. Zostaną również zapytani, czy zostali opluci lub ugryzieni podczas służby w ciągu ostatnich 2 lat.
Minister spraw wewnętrznych Sajid Javid poparł apele o wyposażenie w maski wszystkich służb policyjnych w Anglii i Walii.
Od lipca 2017 r. brytyjska policja użyła masek w aresztach 151 razy.