Londyn: Po ekspansji ULEZ liczba zanieczyszczających powietrze aut spadła o niemal połowę
We wrześniu, pierwszym miesiącu funkcjonowania rozszerzonej strefy ULEZ, wykrywano dziennie o 77 tys. mniej (45 proc.) samochodów osobowych i dostawczych niespełniających surowych wymagań środowiskowych.
TfL jednocześnie podkreśla, że zgodnie z pierwotnymi szacunkami, 95 proc. pojazdów na stołecznych drogach spełnia normy ULEZ nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów. Tymi obciążani są właściciele pozostałych 5 proc. aut.
The #ULEZ expansion has taken almost 80,000 polluting vehicles off of London streets - making our air cleaner & healthier.
— Onkar Sahota AM (@DrOnkarSahotaAM) October 31, 2023
It’s bringing:
⭐healthier lungs for kids
⭐lower risk of cancer and dementia
⭐less heart & lung disease
Full story here ⬇️https://t.co/osXKxSWoSy
"Liczby te pokazują, jak ogromny postęp osiągnęliśmy w walce z toksycznym powietrzem" - przekazał Sadiq Khan, który wyraził zadowolenie z nowych statystyk. Przypomniał, że w momencie rozszerzania strefy ULEZ spotkał się on z dużą falą krytyki ze strony części mediów oraz niektórych gmin.
Właściciele pojazdów, które nie spełniają surowych norm ULEZ, zmuszeni są do uiszczania dziennej opłaty w wysokości 12,50 GBP dziennie. Głównie dotyczy to samochodów z silnikiem benzynowym sprzed 2005 roku i z silnikiem diesla sprzed 2015 roku.
Transport for London (TfL) zapewnia, że program jest "wysoce skuteczny", a surowe normy emisji spełnia 96 proc. samochodów osobowych i 86 proc. samochodów dostawczych.
Organ odpowiedzialny za transport w stolicy przekazał, że większość właścicieli nieekologicznych samochodów uiszcza odpowiednią opłatę. We wrześniu płacenia unikało ok. 10 proc. kierowców, ale otrzymali już oni stosowne wezwania do zapłaty.
Proportion of vehicles driving in London that meet our air quality standards:
— Sadiq Khan (@SadiqKhan) October 31, 2023
➡️ 2017: 39%
⬆️ 2023: 95%
This is the impact of the ULEZ. It's great vehicles on London’s roads are cleaner than ever.
We’re cleaning up London's air for generations to come.pic.twitter.com/6n3Ff4HUod
Z szacunków TfL wynika, że mandaty dla osób migających się od płacenia przynoszą dochód na poziomie ok. pół miliona funtów dziennie.
Sadiq Khan wielokrotnie podkreślał, że dochód z ULEZ będzie w całości przeznaczony na inwestycje w transport publiczny, w tym rozwój sieci autobusowych na obrzeżach Londynu.
Czytaj więcej:
UK: Kierowcy będą mogli odliczać koszty opłat za wjazd do ULEZ w swoim rozliczeniu podatkowym
Wydatki mieszkańców Londynu na podstawowe rachunki wzrosły w ciągu ostatniej dekady o 10 000 GBP
TfL zapowiada dwie nowe ekspresowe linie autobusowe w ramach sieci Superloop
Brytyjczycy wysyłają mandaty za ULEZ do osób w krajach UE. Belgowie pytają: "Skąd mają dane?"
A ludzią przybyło kredytów do spłacania. Bo co mieli zrobić. Jak musza mieć auto. I tak sobie teraz klepią słodka biedę
musi to na rusi! rowerek albo autobus
I jakimś cudem korków też przybyło o połowę