Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Londyn: Nieuczciwi kierowcy riksz żądają od turystów "kosmicznych" opłat za jazdę

Londyn: Nieuczciwi kierowcy riksz żądają od turystów "kosmicznych" opłat za jazdę
Władze lokalne ostrzegają, że problem z rikszami nie dotyczy wyłącznie londyńskiego West Endu. (Fot. Getty Images)
Turyści płacą nawet 42 GBP za jedną milę przejażdżki rikszą po centrum Londynu. Westminster City Council twierdzi, że nieuczciwi rikszarze oszukują turystów, żądając prawie 2 757 proc. więcej niż kosztowałby przejazd autobusem - podał 'Evening Standard'.
Reklama
Reklama

Koszt przejazdu rikszą z Westminster Bridge do Victoria Station to 50 GBP. Natomiast pokonanie tego dystansu autobusem nr 148 kosztowałoby 1,75 GBP lub nawet nic, jeśli przeszłoby się na piechotę.

Kierowcy riksz wciąż stwarzają poważne problemy w obrębie całej dzielnicy Westminster, blokując chodniki, puszczając głośną muzykę, nie przestrzegając kodeksu drogowego i pobierając zawyżone opłaty.

W lipcu belgijska turystka April Argenau musiała zapłacić 464 GBP za siedmiominutową przejażdżkę rikszą na dystansie ok. 1,5 km z Oxford Street do hotelu Royal Lancaster. Kiedy kobieta zaczęła protestować, kierowca zaczął jej grozić, żądając natychmiastowej zapłaty. Gdy zapłaciła, kierowca zniknął, umyślnie unikając hotelowych kamer monitoringu.

Przewodniczący stowarzyszenia licencjonowanych taksówkarzy Steve McNamara ocenił ten proceder mianem "hańby na skalę krajową" i przyznał, że organizacja codziennie otrzymuje doniesienia o osobach, które padły ofiarą oszustwa.

Radna Aicha Less, zastępczyni przewodniczącego rady i członkini rady ds. bezpieczeństwa publicznego i wydawania licencji, wezwała rząd do wprowadzenia ustawy transportowej określającej jaśniejsze wytyczne dotyczące wydawania licencji i uregulowania innych kwestii.

Riksze nie są objęte żadnymi szczególnymi normami bezpieczeństwa, a kontrole kierowców, pojazdów i ubezpieczeń są praktycznie zerowe. Nie istnieją też żadne regulacje dotyczące cen dla pasażerów, więc nawet jeśli przewoźnicy podają jedną cenę, nic nie powstrzymuje ich przed pobieraniem opłat przekraczających pierwotną kwotę.

Pomimo ograniczonych uprawnień, władze gminy Westminster doprowadziły do skazania 40 kierowców, zdobyły dane osobowe 80 innych i wyegzekwowały 30 000 GBP w postaci mandatów, a także dodatkowych kosztów i opłat dla poszkodowanych.

"Współpracujemy z policją metropolitalną i firmami, aby edukować turystów o niebezpieczeństwach związanych z korzystaniem z riksz. Jednak dopóki nie będzie wsparcia ze strony ministerstwa transportu w postaci odpowiedniej ustawy dotyczącej przewozu osób, nasza walka z tymi kierowcami nie posunie się zbyt daleko" – zaznaczyła radna Less.

Czytaj więcej:

W południowym Londynie wkrótce powstaną nowe ogrody publiczne

Londyn wzbogaci się wkrótce o najwyższy w Europie punkt widokowy

Wschodni Londyn może doczekać się nowej sieci tramwajowej

W znacznej części sieci londyńskiego metra brakuje toalet

    Komentarze
    • Benekiciaż
      5 września 2023, 12:28

      Kto normalny bierze riksze?jak nie masz mozgu to płać!1.5 km to lepiej wziąć se piwko za 2 funty i się przejść ma nogach i dupeczki pooglądać!Ja taż tak zrobiłem,tyle że miałem do przejścia 10km !to wziąłem 10 mocnych piw i ledwo doszłam!naprzuszlosc wezmę 1 l wodki bo lżej i nie sikasz tak..

    • Tom
      5 września 2023, 12:33

      Nie uzywac i po problemie. Tak samo z agencjami nieruchomosci. Pobieraja zlodzieje oplaty niewiadomo za co, unikac!

    • Celestyn76
      5 września 2023, 22:32

      W Pekinue mialem to samo y mowil em sie z ryksiarzem na 50 juanow a przy hotels zazadal 150 na szczescie po mogli rodacy i odpedzili natreta a tunpolicja woli nosic teczowe opaski niz reagowac

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama