Lloyds zamyka kolejne stacjonarne oddziały banków. Winny brak klientów

Decyzję podjęto niedługo po tym, gdy poinformowano o zamknięciu w tym roku 100 oddziałów banku.

Nowo zapowiedziane zamknięcia obejmą placówki działające zarówno pod szyldami Lloyds, jak i Halifax. 

Związek zawodowy Unite potępił ruch banku i przekazał, że "oddala to go od lokalnych społeczności". "Decyzja o dalszej erozji obecności stacjonarnych placówek w naszych społecznościach jest zaskakująca" - oceniła Caren Evans z Unite.

"Zamknięcie kolejnych 44 oddziałów bankowych utrudni dostęp społeczności do wykwalifikowanych specjalistów i wielu podstawowych usług. Lokalny bankomat nie jest żadną alternatywą dla oddziału banku z personelem" - dodała.

Lloyds Bank podał, że jedna trzecia zamykanych oddziałów znajduje się w dużych miastach, a w pobliżu znajdują się inne placówki stacjonarne.