Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga włoska: Porażka Juventusu z Fiorentiną w meczu polskich bramkarzy

Liga włoska: Porażka Juventusu z Fiorentiną w meczu polskich bramkarzy
Bohater tego meczu - 23-letni bramkarz Fiorentiny Bartłomiej Drągowski, któremu gola nie strzelił nawet sam Ronaldo. (Fot. Getty Images)
Juventus Turyn przegrał na własnym stadionie z Fiorentiną 0:3 w 14. kolejce włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Bramki gospodarzy bronił Wojciech Szczęsny, a gości - Bartłomiej Drągowski. To pierwsza w tym sezonie porażka obrońców tytułu mistrzowskiego.
Reklama
Reklama

"Stara Dama" wystąpiła w najsilniejszym składzie, na czele z Portugalczykiem Cristiano Ronaldo, ale już od 18. minuty musiała grać w osłabieniu, gdy czerwoną kartką został ukarany Kolumbijczyk Juan Cuadrado. Piłkarze z Florencji prowadzili już wtedy 1:0 po golu Serba Dusana Vlahovica. W drugiej połowie padła samobójcza bramka Brazylijczyka Alexa Sandro, a wynik w 81. minucie ustalił Urugwajczyk Martin Caceres. Przy wszystkich trafieniach swój udział miał 37-letni były reprezentant Francji Franck Ribery.

"Juve, koszmar we wtorek" - zatytułowała relację z meczu "La Gazzetta dello Sport", zamieszczając zdjęcie siedzącego na murawie i uśmiechającego się ironicznie Ronaldo. Portugalczyk próbował zaskoczyć Drągowskiego kilkakrotnie, m.in. z rzutu wolnego, ale albo trafiał w mur, albo w boczną siatkę, albo na posterunku był polski bramkarz.

Na domiar złego kilka godzin wcześniej Juventus stracił trzy punkty, zapisane mu na koncie za wygraną walkowerem z Napoli w 3. kolejce ekstraklasy. Włoski Komitet Olimpijski anulował karę dla klubu z Neapolu, a spotkanie ma być rozegrane 13 stycznia.

W pierwotnym terminie, 4 października, mecz nie doszedł do skutku. Napoli nie pojechało do Turynu, powołując się na polecenie lokalnego urzędu zdrowia, który nakazał piłkarzom zostać w domu po tym, jak dwóch członków drużyny uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jednym z nich był Piotr Zieliński. Napoli odwołało się od decyzji federacji do Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, a ten przyznało mu rację.

W tabeli Juventus spadł na czwarte miejsce, natomiast Fiorentina przesunęła się z 16. na 15. pozycję. Podopieczni Cesare Prandellego przerwali serię ośmiu meczów bez zwycięstwa.

W drugim wczorajszym spotkaniu Crotone wygrało u siebie z Parmą 2:1 po dwóch bramkach Brazylijczyka Juniora Messiasa. Przy pierwszej asystował mu Arkadiusz Reca.

Dzisiaj lider AC Milan będzie podejmować Lazio Rzym, a drugi w tabeli Inter zmierzy się na wyjeździe z Veroną Pawła Dawidowicza.

Czytaj więcej:

Liga włoska: Inter lepszy od Napoli, Milan wciąż liderem

Juventus bez Szczęsnego pewnie wygrał w Parmie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama