Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga angielska: Wygrana mistrza w rezerwowym składzie, feta w Manchesterze

Liga angielska: Wygrana mistrza w rezerwowym składzie, feta w Manchesterze
"Czerwone Diabły" pozostają najbardziej utytułowanym klubem w Anglii - po mistrzostwo kraju sięgały 20 razy, ale po raz ostatni 10 lat temu. (Fot. Alex Livesey - Danehouse/Getty Images)
Manchester City, który od soboty może być pewny tytułu mistrza Anglii, pokonał Chelsea Londyn 1:0 w jednym z trzech niedzielnych meczów 37. kolejki Premier League. Trener Josep Guardiola pozwolił odpocząć wielu podstawowym piłkarzom.
Reklama
Reklama

Dziewiąte w historii i piąte w ostatnich sześciu sezonach mistrzostwo Anglii dla "The Citizens" stało się faktem w sobotni wieczór, gdy Arsenal Londyn, z grającym do 63. minuty Jakubem Kiwiorem, uległ na wyjeździe Nottingham Forest 0:1.

Niedzielne starcie z Chelsea Guardiola wykorzystał do odpoczynku praktycznie wszystkich podstawowych piłkarzy, a na boisku pojawiło się całkowicie rezerwowe zestawienie. Jedynego gola w 12. minucie uzyskał argentyński mistrz świata Julian Alvarez.

W drugiej połowie na boisku pojawili się co prawda m.in. Erling Haaland czy Kevin de Bruyne, ale wynik mającego raczej piknikową i świąteczną atmosferę meczu już się nie zmienił.

Podczas meczu z Chelsea piłkarze Man City raczej odpoczywali... (Fot. OLI SCARFF/AFP via Getty Images)

Po końcowym gwizdku tłum kibiców pojawił się na murawie. Były race, flagi, dmuchane trofea za mistrzostwo kraju i wielki radosny rozgardiasz. W pewnym momencie na stadionowych telebimach pojawił się na napis: "Proszę natychmiast opuścić boisko", ale nikt za bardzo się tym nie przejął. Później odbyła się oficjalna ceremonia dekoracji piłkarzy.

Po tej wygranej przewaga "Obywateli" nad "Kanonierami" urosła już do siedmiu punktów, a ekipa z Manchesteru ma do tego zaległe spotkanie - w środę zmierzy się z Brightonem, który po wygranej z Southampton FC Jana Bednarka (90 minut i żółta kartka) zapewnił sobie pierwszy udział w europejskich pucharach.

1 kwietnia londyńczycy prowadzili w zestawieniu z ośmioma punktami przewagi, ale od tamtego momentu wygrali tylko dwa z ośmiu spotkań. Dla odmiany drużyna City od 5 lutego odnotowała 14 zwycięstw (w tym dwa z Arsenalem) i jeden remis.

Khaldoon Al Mubarak - prezes Manchesteru City i Pep Guardiola - manager zwycięskiej drużyny. (Fot. Alex Livesey - Danehouse/Getty Images)

Ta świetna dyspozycja sprawiła, że zespół Guardioli ma wciąż szansę na potrójną koronę - 3 czerwca zagra na Wembley z Manchesterem United w finale Pucharu Anglii, a tydzień później w Stambule powalczy z Interem Mediolan o triumf w Lidze Mistrzów.

To trzeci kolejny tytuł "The Citizens", którzy najlepsi byli również w sezonach 1936/37, 1967/68, 2011/12, 2013/14, 2017/18 i 2018/19. W erze Premier League (od sezonu 1992/93) trzy razy z rzędu mistrzostwo zdobywał wcześniej tylko Manchester United - w latach 1999-2001 i 2007-09.

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama