Lider laburzystów: "Zabiorę nas z powrotem do UE i rozważę wprowadzenie euro"
Najmocniejszy przeciwnik Jeremy'ego Corbyna dodał również, że chętnie widziałby Wielką Brytanię w strefie Schengen, która zniosłaby granicę tego kraju z krajami UE na kontynencie.
Smith zwrócił uwagę, że ma w rękawie "bardzo mocne argumenty za pozostaniem w Unii" i zamierza za ich pomocą zablokować wyjście z UE. Gdyby jednak doszło do oficjalnego Brexitu zanim przejmie władzę, zapowiedział ubieganie się o ponowne dołączenie do europejskiej Wspólnoty.
Theresa May zapowiedziała, że wdrożenie w życie Artykułu 50., który formalnie rozpocznie dwuletni okres wyjścia z Unii, nie nastąpi na pewno w tym roku. Gdyby doszło do niego za rok, oficjalnie Wielka Brytania opuściłaby europejskie struktury w 2019 roku - tuż przed wyborami nowego rządu.
Smith zauważa, że decyzja May o zaakceptowaniu wyników referendum byłaby bardzo nieodpowiedzialna. "Jeśli uruchomi Artykuł 50. przed wyjaśnieniem Brytyjczykom co tak naprawdę oznacza Brexit, dokona poważnego błędu" - dodał.
"Mój punkt widzenia jest prosty - skoro już wiemy, czym jest Brexit, należy uruchomić kolejne demokratyczne procedury na Wyspach" - oznajmił.
Zapytany o to czy Wielka Brytania, starając się po raz drugi o dołączenie do UE, mogłaby otrzymać ultimatum związane z wprowadzeniem euro i dołączeniem do strefy Schengen, odpowiedział: "Prawdopodobnie tak, ale znów mówimy hipotetycznie o hipotetycznych rzeczach. Fakt jest taki, że jeszcze z UE nie wyszliśmy. Kilka tygodni temu pojawiły się głosy, że uruchomienie Artykułu 50. może nastąpić dopiero w 2019 roku".
Jeremy Corbyn wciąż pozostaje faworytem trwających obecnie wyborów na stanowisko lidera Partii Pracy. Zdaniem Owena Smitha, Corbyn ma jedynie "duży poklask w małej części elektoratu". Smith zapytany o swoje szanse na zwycięstwo i ocenienie ich w skali od jeden do dziesięciu, odpowiedział bez chwili wahania: "Oczywiście dziesięć".