Lider Ukip zaatakowany jajkiem!

Farage przyjechał do Nottingham, żeby spotkać się ze zwolennikami w ramach kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Gdy tylko wysiadł z samochodu, został "zaatakowany" przez mężczyznę, który rozbił mu na ramieniu jajko.

Sympatycy Ukip nie zdążyli nawet uścisnąć dłoni lidera, bo ten zaraz schował się w samochodzie, po czym odjechał i udał się do pobliskiego pubu, Bell Inn. Tam - nad kuflem piwa Robin Hood - opowiadał na pytania mediów i swoich zwolenników.

Napastnikiem okazał się 33-letni Frederick Glenister z Radford, który w rękach trzymał kartkę z napisem "Ukip... smutny, przerażony, stary człowiek".

Brytyjczyk tłumaczył, że rzucił jajkiem, ponieważ nie zgadza się z polityką partii Ukip, która sprowadza się do dwóch postulatów: Wielka Brytania powinna "elegancko rozstać się z UE" oraz "skończyć z masową, niekontrolowaną imigracją".

Fredericka Glenistera na miejscu aresztowano. Mężczyznę wypuszczono za kaucją do czasu rozprawy, która ma się odbyć 22 maja br. 33-latek odpowie za napaść.

Ukip, która słynie nie tylko z charyzmatycznego lidera, ale też z chęci odłączenia Wielkiej Brytanii od UE, cieszy się coraz większą popularnością przed zbliżającymi się wyborami. Według ostatniego sondażu, Ukip prowadzi z 31 proc. poparcia. 29 proc. wyborców ankietowanych przez YouGov deklaruje poparcie dla Partii Pracy, 19 proc. dla konserwatystów, a 9 proc. dla liberalnych demokratów.