Kontrowersyjny film o księżnej Dianie hitem brytyjskiej telewizji
Telewizja Channel 4 była w Zjednoczonym Królestwie szeroko krytykowana za decyzję o emisji filmu pokazującego prywatne nagrania wideo księżnej Walii, w których sama opowiada o swoich najbardziej osobistych problemach.
Zapis filmowy podczas lekcji dykcji w pałacu Kensington w Londynie okazał się wielce atrakcyjny dla Wyspiarzy. Intymne wyznania, refleksje i obawy księżnej Diany uczyniły z dokumentu prawdziwy hit.
Obraz przyciągnął miliony widzów, choć w tym samym czasie BBC transmitowało zawody mistrzostw świata w Londynie, o 21:00 pokazało popularny serial „Poldark”, który oglądało 4,4 mln widzów, a ITV pokazywało film „Harry Potter i Książę Półkrwi” - analizuje dziennik „The Telegraph”.
Film „Diana: Jej własnymi słowami” przyciągnął widownię 4,1 mln osób. Rzecznik stacji poinformował, że to dwa razy więcej niż zazwyczaj o tej porze w niedzielę oraz najwięcej w tym roku.
Podobnie jak przed emisją, wielu Brytyjczyków nadal uważa, że wideo nie powinno być pokazywane szerokiej publiczności, gdyż wyznania księżnej są zbyt osobiste i mogą uderzyć w jej synów i bliską rodzinę. Inni są zdania, że Diana sama chciała, aby jej słowa zostały usłyszane i że to niezwykle cenny materiał historyczny. Krytycy nie przyznali dokumentowi wysokich not. Zarówno "The Times", jak i "The Telegraph" ocenili film zaledwie na dwie gwiazdki. Głównym zarzutem był fakt, iż dokument nie wnosi niczego nowego.
Tego lata mija okrągła 20. rocznica śmierci księżnej Diany, która zginęła w wypadku w Paryżu 31 sierpnia 1997 roku.