Koniec opłat za toalety na dworcach w UK
Już wczoraj zlikwidowano opłaty za toalety na Liverpool Lime Street, Manchester Piccadilly i w Leeds. Wcześniej taki sam ruch wykonano na stacjach Birmingham New Street, London Bridge, Victoria i Charing Cross.
Rzeczniczka Network Rail oświadczyła, że udostępnianie bezpłatnych toalet jest "częścią dążenia do tego, aby stacje były bardziej przyjazne, dostępne i otwarte dla ludzi, którzy używają ich codziennie". Z kolei szef spółki, Mark Carne, stwierdził, że "nie należy karać osób, które odczuwają dyskomfort".
Toalety na dworcach przynoszą rocznie miliony funtów zysku. Obecnie na osobach korzystających z WC najwięcej zarabia dworzec Euston. Jednak jeżeli chodzi o wydaną sumę "na głowę", to najbardziej lukratywny jest Edynburg Waverley.
W ubiegłym roku dziewięć spośród wszystkich stacji zarządzanych przez Network Rail pobierało od pasażerów od 30 do 40 pensów za korzystanie z WC. Należą do nich King's Cross, Euston, Waterloo, Liverpool Street i Paddington, a także Liverpool Lime Street, Manchester Piccadilly, Edinburgh Waverley i Glasgow Central.
Państwowy zarządca infrastruktury kolejowej w Wielkiej Brytaniil ujawnił, że suma opłat za korzystanie z toalet na tych stacjach spadła w ciągu ostatniego roku o 33 proc. - z 4,8 do 3,1 miliona funtów.
W sumie w 2017 r. Network Rail zarobił na toaletach 41 milionów funtów.