Kancelaria Prezydenta: Niedziela będzie w całej Polsce dniem żałoby narodowej
Wcześniej prezydent Andrzej Duda pisał na Twitterze: "Dramatyczne wieści ze Śląska: Szanowny Panie Prezydencie, przekazuję smutną wiadomość. Wysoce prawdopodobne, że w kopalni w Karwinie zginęło 11 Polaków. Panie Boże, miej w swojej opiece Rodziny Górników. RiP".
W kopalni w Karwinie (Czechy) w wyniku zapalenia się metanu zginęło według ostatnich informacji 13 górników.
"Informacje od strony czeskiej są następujące: 12 górników ma obywatelstwo polskie, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszka na terenie Republiki Czeskiej; 13. górnik jest obywatelem czeskim" - poinformował dzisiaj premier Mateusz Morawiecki, który udał się na miejsce zdarzenia. "Oczywiście roztoczę opiekę nad tymi wszystkimi rodzinami ofiar górników i nad tymi wszystkimi, którzy przeżyli" - zapowiedział szef polskiego rządu.
Władze kopalni przekazały dzisiaj rano, że ze względu na duże stężenie metanu akcja ratownicza została tymczasowo przerwana. W nocy z czwartku na piątek do Czech udali się też polscy ratownicy - dwa pięcioosobowe zastępy zawodowego pogotowia górniczego - wyposażeni w specjalistyczny sprzęt.
W czasie żałoby narodowej flagi państwowe na gmachach publicznych zostają opuszczone do połowy masztu i przepasane kirem; odwoływane są imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe.
W ciągu minionych blisko 45 lat w polskim górnictwie węgla kamiennego doszło do ponad 20 poważnych katastrof i wypadków zbiorowych; w każdym z nich zginęło od kilku do ponad 30 osób - w sumie życie straciło w nich ponad 200 górników.