Kakao jest obecnie droższe od miedzi. Ceny czekolady pójdą w górę

"Według prognoz Międzynarodowej Organizacji Kakao (ICCO), zrzeszającej 51 państw produkujących i kupujących surowiec, w sezonie trwającym od października 2023 r. do września 2024 r., zbiory będą o ok. 10 proc. niższe niż rok wcześniej. Już w poprzednich trzech latach rynek działał w warunkach niedoboru dostaw, ale nierównowaga była na tyle mała, że nie wpływała w istotny sposób na ceny" - czytamy w dzienniku.
Zwrócono uwagę, że "obecnie jest inaczej", bo "zbiegło się kilka negatywnych czynników".
"W raporcie z lutego ICCO informowała, że od początku sezonu z portów w Ghanie i na Wybrzeżu Kości Słoniowej wypłynęło o 28–35 proc. mniej kakao niż przed rokiem. Na te dwa państwa przypada ok. 60 proc. światowej produkcji. Zbiory są niskie ze względu na postępujące niekorzystne zmiany klimatu wywołane działaniem zjawiska El Nino. El Nino ogranicza opady i podnosi temperaturę na terenie głównych producentów kakao. Tymczasem drzewa potrzebują wilgoci" - napisano.

Jak wyjaśniono, "zmiany klimatu nie są nowością, a w tym roku nałożyły się na nie choroby dotykające plantacje".
"Problem z plonami w Ghanie i na Wybrzeżu Kości Słoniowej nasila się też ze względu na starzenie się plantacji" - wyjaśniono. Zwrócono uwagę, że "areał upraw zwiększają m.in. Brazylia i Ekwador, ale w krótkim terminie braki w podaży trudno wypełnić, bo pierwsze plony drzewa wydają po trzech latach od posadzenia".
"W tym roku cena kakao podwoiła się i po raz pierwszy w historii przekroczyła 10 tys. dol. za tonę dla niektórych kontraktów terminowych. Skala wzrostu notowań jest niespotykanie duża ze względu na obawy, że niedobór podaży jest trendem długoterminowym" - napisano.

"Kakao stało się droższe od powszechnie wykorzystywanej w przemyśle miedzi, której cena nie przekracza 9 tys. dol. za tonę" - podkreśla dziennik.
"Według agencji Reuters, wzrost cen kakao zdezorganizował rynek i sprawił, że trudności z kupnem surowca mogą mieć producenci czekolady. Nestlé, Hershey czy Mondelez – czołowi producenci czekolady na świecie – nie kupują kakaowego ziarna bezpośrednio od producentów, ale już przetworzony surowiec" - czytamy w dzienniku.
"Przetwórstwem zajmują się działające na miejscu podmioty, którym w tym roku brakuje pieniędzy na zakup surowca" - wyjaśniono.
Czytaj więcej:
Uprawy kawy i kakao zagrożone przez spadek liczby owadów
Cena kakao bije rekordy. Skutki El Niño uderzają w konsumentów na całym świecie