Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jak zmieniły się ulice handlowe miast w UK na skutek lockdownów?

Jak zmieniły się ulice handlowe miast w UK na skutek lockdownów?
Po pandemii główne ulice miast radykalnie zmieniły oblicze. Na zdj. centrum Glasgow. (Fot. Getty Images)
Gabinety kosmetyczne i studia tatuażu rozkwitły na głównych ulicach miast, natomiast spadła liczba banków i sklepów. Wzrosła również liczba miejsc, w których można zjeść i wypić - wynika z analizy BBC.
Reklama
Reklama

Dane opublikowane przez agencję Ordnance Survey ujawniły pełen zakres zmian na głównych ulicach handlowych w Wielkiej Brytanii po dwóch latach lockdownów i ograniczeń w handlu.

W marcu 2022 r. funkcjonowało o 9 300 mniej punktów sprzedaży detalicznej niż w marcu 2020 r., ponieważ klienci przestawili się na sklepy internetowe.

Wyniki badań ilustrują zmieniające się oblicze brytyjskich high streets - z miejsc, gdzie można coś kupić - do miejsc, w których można spędzać czas, np. wykonać manicure czy spotkać się z przyjaciółmi na kawie lub drinku.

Dane liczbowe pochodzą z analiz 1,5 miliona rejestrów zawartych w danych mapowych "Points of Interest" Ordnance Survey, czyli kompleksowego kwartalnego spisu firm, instytucji i usług działających na terenie Anglii, Szkocji i Walii.

Liczba sklepów odzieżowych funkcjonujących w UK zmniejszyła się o 4 300, co stanowi spadek o 8,5%. Upadek imperium handlowego Arcadia w 2020 roku sprawił, że z ulic handlowych zniknęły sklepy takie jak Burtons, Dorothy Perkins, Wallis, Topshop i Miss Selfridge.

Ponad 800 punktów bankowych zakończyło działalność w czasie pandemii (-8,1%) i zlikwidowano ponad 6 000 bankomatów (-13,2%). Zmiany te sugerują, że pandemia przyspieszyła proces przechodzenia od handlu detalicznego opartego na gotówce do zakupów internetowych z wykorzystaniem kart płatniczych.

Główne ulice i centra handlowe stały się w ostatnich latach magnesem dla usług z zakresu fryzjerstwa i kosmetyki - obecnie działa dodatkowych 5 100 lokali w porównaniu z okresem sprzed pandemii - wzrost o 5,9%.

Szczególnie popularne stały się studia tatuażu i piercingu - w marcu tego roku było ich o 350 więcej niż przed wprowadzeniem restrykcji covidowych, co stanowi wzrost o 8,2%.

Wszystko wskazuje na to, że główne ulice i rejony handlowe ewoluują w kierunku rozwoju punktów usługowych i gastronomicznych. Pomimo ograniczeń wynikających z lockdownów lokale gastronomiczne odnotowały wzrost o prawie 4%.

Z głównych ulic handlowych zniknęło wiele sklepów. (Fot. Getty Images)

Z danych Ordnance Survey wynika, że po pandemii działało o 700 więcej pubów i barów. Było też o 2 tys. więcej kawiarni lub herbaciarni i o 4,6 tys. więcej lokali typu fast-food.

Nie wszystkie obiekty gastronomiczne jednak rozkwitły. Po pandemii ubyło prawie 150 klubów nocnych - co oznacza likwidację jednego na dziesięć - ponieważ w (i tak już słabnący) sektor uderzyły przepisy dotyczące dystansu społecznego.

Z kolei sklepy spożywcze w czasie pandemii radziły sobie wyjątkowo dobrze.

Liczba niezależnych sklepów spożywczych wzrosła o 1 600, co stanowi wzrost o prawie 3%. A duże sieci supermarketów otworzyły dodatkowe 194 sklepy przed końcem obowiązywania restrykcji, co oznacza wzrost o 2,5%. Odnotowano podobny wzrost liczby sklepów z żywnością organiczną i specjalistyczną.
 

Czytaj więcej:

Sprzedaż w sieci Primark wzrośnie aż o 60 proc. po pandemii

Brytyjski gigant odzieżowy z problemami. Spada sprzedaż, klienci masowo zwracają ubrania

M&S: Podatek od sprzedaży online może zaszkodzić sklepom stacjonarnym

NatWest likwiduje kolejne oddziały i przenosi usługi bankowe do internetu. Podajemy listę

London Waterloo: Mało znane centrum handlowe, które świeci pustkami

Handel UK z UE spadł niemal o jedną piątą na skutek Brexitu

Brytyjska sieć Marks & Spencer uruchamia wypożyczalnię ubrań

Sieć Aldi stawia na rozwój w Dublinie. Otworzy 11 nowych sklepów

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama