Irlandzki Urząd Lotnictwa bada doniesienia o UFO
Jako pierwsza zdarzenie zgłosiła pilot British Airways Boeinga 747 z Montrealu do Heathrow. “Było to na wysokości hrabstwa Kerry, dokładnie o 6:47 w piątek. Zameldowała o nadlatującym z lewej strony świetlistym obiekcie. Kierował się on w stronę maszyny, a potem nagle skręcił na północ” - relacjonuje “The Irish Mirror”.
Pilot skontaktowała się z wieżą kontroli lotów w Shannon z pytaniem, czy w okolicy odbywają się ćwiczenia wojskowe.
“Kontrolerzy stwierdzili, że nic nie widzą na swoich radarach. Pilot odpowiedziała: OK. To coś szybko się przemieszcza. Według niej, obiekt był jasno oświetlony i szybko zniknął z pola widzenia” - przekazał dziennik.
Następnie nadszedł meldunek od Virgin Airlines, zmierzającego z Orlando do Manchesteru. Załoga samolotu przewożącego 455 pasażerów raportowała zauważenie “wielu bardzo jasnych obiektów”.
“Poinformowali, iż obiekt znajdujący się na ich godzinie 11:00 ma dwa jasne światła i porusza się z dużą prędkością. Dodali, iż prędkość była astronomiczna, jak Macha 2 (dwukrotna prędkość dźwięku, czyli około 670 m/s). Kontrolerzy odpowiedzieli, że nie jest to pierwsze zgłoszenie i zapewnili, że zbadają sprawę bliżej” - relacjonowała gazeta.
Jako trzecia zauważenie tajemniczego obiektu zgłosiła załoga Norwegian Air 737 lecąca z Nowego Jorku do Shannon, z 200 osobami na pokładzie.
Śledztwo w sprawie doniesień wszczął Irlandzki Urząd Lotnictwa (Irish Aviation Authority).
“Raport zostanie zbadany w normalnym, tajnym trybie” - przekazał "The Irish Examiner". Zdaniem dziennikarza lotniczego Gery’ego Byrnae’a, piloci widzieli najprawdopodobniej meteoryty.