Irlandia bierze się za Google

Przedstawiciele irlandzkiego organu poinformowali, że postępowanie jest rezultatem wielu skarg, które wpłynęły ws. możliwych nadużyć Google'a na tym polu, m.in. ze strony twórców konkurencyjnej wobec Chrome'a przeglądarki internetowej Brave. Ich zdaniem kiedy internauci odwiedzają strony internetowe, bardzo szczegółowe dane na ich temat są gromadzone, a następnie "bez ich wiedzy" przekazywane "dziesiątkom lub nawet setkom firm", by mogły zostać wykorzystane do aukcji reklamy ukierunkowanej w systemach real-time bidding.

Biuro komisarza ds. ochrony danych w Irlandii poinformowało, że głównym celem dochodzenia będzie wyjaśnienie, czy przetwarzanie danych internautów przez Google'a na potrzeby transakcji reklamowych na każdym swoim etapie spełnia reguły dyktowane przez wdrożone rok temu przepisy Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych (RODO, ang. General Data Protection Act, GDPR), które miało posłużyć zwiększeniu ochrony prywatności użytkowników usług cyfrowych. Sprawdzane mają być m.in. podstawy dla przetwarzania danych, przejrzystość wszystkich towarzyszących mu procesów, a także to, czy Google przestrzega zasady minimalizacji oraz prawidłowo przechowuje dane, np. nie wydłuża niepotrzebnie okresu ich retencji - dodali przedstawiciele organu.

Wcześniej w tym miesiącu regulator poinformował, że planuje 51 dużych postępowań ws. możliwych naruszeń prawa ochrony danych i prywatności. 17 z nich dotyczy wielkich firm technologicznych, takich jak Twitter, LinkedIn, Apple czy Facebook oraz należące do niego podmioty.

W odniesieniu do informacji Reutera Google poinformowało, że w czasie, kiedy twórcy przeglądarki Brave wnieśli swoją skargę do irlandzkiego organu, firma wdrożyła już wysokie standardy ochrony prywatności w konsultacji z europejskimi organami ochrony danych. Koncern zapewnił również o "dużym zaangażowaniu w działalność zgodną z wytycznymi RODO" i zapowiedział, że będzie współpracował z irlandzkim komisarzem i "chętnie skorzysta z możliwości wyjaśnienia europejskiego prawa ochrony danych względem systemów nabywania reklamy w trybie real-time bidding". Firma podkreśliła też, iż wszystkie podmioty korzystające z jej systemów do nabywania powierzchni reklamowej zobowiązane są do przestrzegania standardów i ściśle zdefiniowanego regulaminu.