Inter liderem na półmetku rozgrywek
Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył w 13. minucie Lautaro Martinez. Argentyńczyk ma już 16 ligowych trafień w tym sezonie i pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców. Najlepszy z rywali - Domenico Berardi z Sassuolo - ma dziewięć goli.
Kiedy wydawało się, że dominacja gospodarzy nie podlega dyskusji i podwyższenie prowadzenia jest tylko kwestią czasu, do wyrównania niespodziewanie doprowadził Francuz Thomas Henry (74.).
Jednak w doliczonym czasie Davide Frattesi wykorzystał niepewną interwencję bramkarza Lorenzo Montipo i wbił piłkę z bliska do pustej bramki (90+3.).
W spotkaniu na San Siro był jeszcze jeden zwrot akcji - sędzia VAR poprosił głównego arbitra o przerwanie spotkania i obejrzenie niegroźnie wyglądającej sytuacji w polu karnym gospodarzy.
Ostatecznie dopatrzono się faulu i przyznano Veronie rzut karny. Z 11 metrów pomylił się jednak Henry, który trafił w słupek, a dobitka Michaela Folorunsho była niecelna.
W kadrze meczowej gości zabrakło Pawła Dawidowicza. Verona ma 14 punktów i jest na 18. pozycji, czyli w strefie spadkowej.
Czytaj więcej:
Puchar Włoch: Sześć goli Juventusu, który uzupełnił grono ćwierćfinalistów