Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Imperial College London: Koronawirus w UK spowalnia

Imperial College London: Koronawirus w UK spowalnia
Polityka brytyjskie rządu zaczyna przynosić pierwsze efekty - ludzie nie wychodzą z domów, a jeśli udają się do pracy, wdrażają dodatkowe środki ostrożności. (Fot. Getty Images)
Strategia brytyjskiego rządu zaczyna przynosić rezultaty - donoszą dziś naukowcy z Imperial College London. Eksperci ocenili w oparciu o najnowsze statystyki, że dzięki zawieszeniu kontaktów społecznych, w szpitalach spada liczba osób, które wymagają pilnej opieki medycznej.
Reklama
Reklama

Profesor Neil Ferguson z Imperial College London stwierdził, że "strach przed kontaktem z drugim człowiekiem robi znaczną różnicę".

Ekspert zwrócił uwagę, że pierwsze statystyki są bardzo obiecujące, ale wciąż jest za wcześnie, aby dokonać rzetelnej oceny. W Wielkiej Brytanii wkrótce ruszy program testów przesiewowych, który - zdaniem badacza - pozwoli lepiej zrozumieć to, jak działa koronawirus.

"W Wielkiej Brytanii możemy zaobserwować obecnie wczesne objawy spowolnienia na niektórych polach. Jeśli weźmiemy pod uwagę statystyki przyjęć do szpitali na oddziały ratunkowe, wydaje się, że jest ich mniej. Oczywiście wciąż będziemy odnotowywać wzrost liczby zakażonych, ale wzrost ten będzie mniejszy" - przekazał Neil Ferguson.

Profesor wskazał, że co 20. mieszkaniec Londynu jest nosicielem koronawirusa. (Fot. Getty Images)

Profesor, który zawodowo zajmuje się biomatematyką, wskazał, iż nawet 40 procent zarażonych nie ma żadnych objawów. Jego zdaniem, obecnie nawet 3 proc. brytyjskiej populacji zaraziło się już koronawirusem. "Dane nie są jednak wystarczające, abyśmy na tym etapie mogli dokonywać rzetelnej oceny" - ocenił.

"Wiadomo natomiast, że każdy region jest na innym etapie epidemii. W centralnym Londynie co 20. osoba jest nosicielem koronawirusa, a w niektórych dzielnicach można mówić o jeszcze większej skali zarażeń" - dodał.

Pionierskie testy przesiewowe, które mają być dostępne dla wszystkich Brytyjczyków, mają być dostępne "na dniach". Wielka Brytania posiada ich obecnie 3,5 mln, a ich zaletą jest to, że wykrywają, czy ktoś był zarażony koronawirusem, a więc jest już odporny na Covid-19.

Zdaniem eksperta, skala zarażeń w UK może być coraz mniejsza. (Fot. Getty Images)

W Wielkiej Brytanii przeprowadza się również ok. 7,5 tys. tradycyjnych testów dziennie. Ekspert wskazuje, że jest to znacznie poniżej możliwości NHS, który jest w stanie zwiększyć tę liczbę do 10 tys. dziennie, a następnie do 25 tys. na dobę.

Czytaj więcej:

Test na obecność przeciwciał koronawirusa nie będzie dostępny w najbliższych dniach

Dyrektor NHS: Mniej niż 20 tys. zgonów z powodu epidemii będzie sukcesem

Boris Johnson wysłał list ostrzegawczy do każdego domu w UK

Londyn: Nowy szpital tymczasowy "największym medycznym projektem od II wojny światowej"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama