ISW ocenia, jak długo jeszcze potrwa wojna Rosji z Ukrainą. Kluczowe są dwa czynniki
"Rosja dąży do osiągnięcia zdecydowanego zwycięstwa na Ukrainie przed 2026 rokiem, zanim średnio- i długookresowe ograniczenia gospodarcze i problemy z generacją siły wojskowej zaczną istotnie zmniejszać rosyjską zdolność do prowadzenia wojny" – twierdzi amerykański ośrodek analityczny.
Według generała Budanowa Kreml uważa, że 2025 rok będzie kluczowy. Budanow mówił 15 września podczas konferencji Yalta European Strategy, że jeśli Rosja nie zdoła zapewnić sobie zwycięstwa do początku 2026 roku, podważy to jej aspiracje do pozycji supermocarstwa globalnego na najbliższe 30 lat.
ð·ðºðºð¦ Budanov says Russia wants to end the war until 2026, because else they’re losing their superpower status.
— Lord Bebo (@MyLordBebo) September 15, 2024
When pressed on the number, he can’t explain it.
PS: He’s the Chief of the Main Directorate of Intelligence of Ukraine pic.twitter.com/1Ezld95M45
Budanow ocenia, że władze Rosji spodziewają się pogorszenia sytuacji gospodarczej i społeczno-politycznej do połowy 2025 roku, równolegle z rosnącymi problemami z rekrutacją wojskową. Jak pisze ISW Rosja doświadcza problemów z ochotniczą rekrutacją na wojnę przeciwko Ukrainie pomimo znacznego podwyższenia (11 tys. dolarów i więcej) jednorazowych wypłat za zaciągnięcie się do wojska.
Szef HUR uważa, że ukraińska operacja w obwodzie kurskim oraz ataki na cele w Rosji wpływają demoralizująco na rosyjskich obywateli. Zdaniem generała Budanowa w tej sytuacji Władimir Putin stanie przed wyborem ogłoszenia nowej mobilizacji, co byłoby ryzykowne politycznie lub zmniejszenia intensywności działań na wojnie.
Według ISW rosyjski dyktator jest w dalszym ciągu niechętnie nastawiony do ogłoszenia kolejnej fali częściowej mobilizacji i będzie naciskał na resort obrony, by kontynuować trwającą obecnie kryptomobilizację.
NEW: Russia reportedly aims to achieve a decisive victory in Ukraine by 2026 before likely medium- to long-term economic and force generation constraints begin to significantly degrade Russia's ability to sustain its war effort in Ukraine. (1/2) pic.twitter.com/NnHr0e4t23
— Institute for the Study of War (@TheStudyofWar) September 16, 2024
ISW ocenia, że "wciąż nie jest jasne, czy Putin zdecyduje się na kolejną rundę mobilizacji, jeśli doświadczy kryzysu podobnego do ofensywy ukraińskiej (w obwodzie charkowskim) jesienią 2022 roku".
"Rosja prawdopodobnie napotka rosnące wyzwania w zakresie produkcji i dostaw materiału wojennego potrzebnego do działań na Ukrainie. Kreml prawdopodobnie będzie w coraz większym stopniu zależał od partnerów zagranicznych w zakresie zaspokajania potrzeb materiałowych" – ocenia ISW.
Generał Budanow podkreślił, że z punktu widzenia Ukrainy krytyczne znaczenie ma dostarczanie pocisków artyleryjskich z Korei Północnej. Miały one "bezpośredni i szybki wpływ" na sytuację na froncie, a Ukraina "na razie niestety nie może z tym nic zrobić" - oznajamił szef HUR, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Pytany o skalę pomocy ze strony sojuszników Rosji (oprócz Korei Płn. to głównie Iran i Chiny), Budanow zaznaczył, że na pierwszym miejscu jest Korea Północna, potem "długo nie ma nikogo", a dalej są pozostałe kraje.
Czytaj więcej:
Szefowie MI6 i CIA: Porządek świata "zagrożony w stopniu nieobserwowanym od czasów zimnej wojny"
Brytyjskie MSZ ogłasza nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Będzie to ponad 600 mln funtów
Putin grozi Zachodowi: "To stan wojny NATO z Rosją"
Zełenski: Zachód boi się mówić o zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet