Funt z największym miesięcznym spadkiem wobec dolara od 2016 r.

Ostatni raz tak silny spadek funta w stosunku do dolara miał miejsce w październiku 2016 roku, w następstwie wyniku referendum w sprawie Brexitu. Funt szterling po raz kolejny potaniał dzisiaj rano, schodząc poniżej 1,16 do dolara na światowych rynkach walutowych. Sierpień był również najgorszym miesiącem dla funta wobec euro od połowy ubiegłego roku.

Analitycy twierdzą, że ten spadek odzwierciedla ponure perspektywy dla gospodarki, podczas gdy konsumenci i firmy zmagają się ze wzrostem cen i gwałtownie rosnącymi rachunkami za energię.

Bank Anglii podniósł stopy procentowe do 1,75% w sierpniu, jednocześnie prognozując, że brytyjska gospodarka wejdzie w recesję w tym roku. Recesja jest definiowana jako kurczenie się gospodarki przez dwa kolejne trzymiesięczne okresy.

Brytyjskie obligacje rządowe odnotowały najgorszy miesiąc od dziesięcioleci. Inwestorzy, zaniepokojeni ryzykiem udzielania pożyczek rządowi, zażądali wyższych odsetek za ich udzielanie, przez co zaciąganie pożyczek stało się droższe.

W sierpniu rentowność, czyli efektywne oprocentowanie, jakie można uzyskać, na niektórych z tych obligacji wzrosła najmocniej od 1994 roku.

Obawy o perspektywy dla brytyjskiej gospodarki wzrosły po tym, jak dane pokazały, że skurczyła się ona w okresie od kwietnia do czerwca, a przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe odczuły wpływ rosnących cen. Obawy te podsyciło opublikowane nowe badanie sugerujące, że sektor produkcyjny skurczył się w sierpniu po raz pierwszy od maja 2020 roku.

Z kolei raport ośrodka analitycznego Resolution Foundation wskazuje, że przeciętne dochody gospodarstw domowych spadną o 10%, czyli o 3 000 funtów, w ciągu tego i następnego roku.

Kryzys kosztów utrzymania jest największym wyzwaniem, przed którym stanie nowy premier. Zarówno Rishi Sunak, jak i Liz Truss znaleźli się pod presją, by przedstawić, w jaki sposób będą wspierać gospodarstwa domowe, natychmiast kiedy jedno z nich zajmie siedzibę premiera przy Downing Street.

Słabość funta jest również wynikiem silnego dolara - podkreślają analitycy. Dolar notuje silne wzrosty z powodu podwyżek stóp procentowych w USA oraz dlatego, że inwestorzy postrzegają go jako pewniejszą inwestycję.