French Open: Odwołano mecze, Radwańska dokończy spotkanie jutro
Poprzednio dzień bez żadnego meczu w turnieju French Open zanotowano dokładnie 16 lat temu - 30 maja 2000.
Padający od rana deszcz uniemożliwiał przez kilka godzin rozpoczęcie poniedziałkowych pojedynków. Po trzech godzinach oczekiwania poinformowano, że tego dnia nie odbędzie się żaden mecz. Wśród oczekujących na wyjście na kort była rozstawiona z "dwójką" Radwańska, która miała dokończyć przerwany w niedzielny wieczór - także z powodu opadów - mecz z Bułgarką Cwetaną Pironkową. Pojedynek zostanie więc wznowiony dopiero we wtorek przy stanie 6:2, 3:0 dla Polki.
Zgodnie z opublikowanym w niedzielny wieczór planem mecz krakowianki miał zostać wznowiony jako drugie spotkanie na korcie im. Suzanne Lenglen, po meczu rozstawionego z "13" Austriaka Dominica Thiema i Hiszpana Marcela Granollersa.
W oczekiwaniu na poprawę pogody dokonano korekt w harmonogramie. Pojedynek Polki miał być pierwszym na korcie nr 2. Dokończyć swój mecz muszą także potencjalne rywalki Radwańskiej w ćwierćfinale. Spotkanie występującej z "szóstką" Simony Halep i Australijki Samanthy Stosur (21.) zostało przerwane przy stanie 5:3 dla Rumunki.
W pierwszych dniach intensywne opady znacząco utrudniły rozgrywanie meczów. W poprzednią niedzielę dokończonych zostało tylko 10 z 32 zaplanowanych spotkań. W sobotę spowodowały trwającą ponad dwie i pół godziny przerwę. Wówczas jednym z zawodników, którzy czekali na powrót do rywalizacji był deblista Łukasz Kubot.
