Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Francja, UK i USA potwierdziły swoje wsparcie dla Ukrainy po oskarżeniach Rosji ws. "brudnej bomby"

Francja, UK i USA potwierdziły swoje wsparcie dla Ukrainy po oskarżeniach Rosji ws. "brudnej bomby"
Rosja oskarża Ukrainę o rzekome przygotowania do użycia "brudnej" broni nuklearnej. Na zdj. mieszkańcy ukraińskiego Mikołajewa porządkują teren po rosyjskim ataku rakietowym, 23 października 2022 r. (Fot. BULENT KILIC/AFP via Getty Images)
Szefowie MSZ Francji, Wielkiej Brytanii i USA wydali wspólne oświadczenie, w którym potwierdzili swoje poparcie dla suwerenności Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji oraz odrzucili 'jawnie fałszywe zarzuty' Moskwy, jakoby Ukraina zamierzała przeprowadzić prowokację z użyciem 'brudnej bomby' na własnym terytorium.

Komunikat wydano po przeprowadzonych wczoraj rozmowach ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu z jego odpowiednikami z Francji, Wielkiej Brytanii, USA oraz Turcji, który stwierdził, że Ukraina ma jakoby przygotowywać się do użycia "brudnej bomby". Nie podał jednak na to żadnych dowodów.

"My, ministrowie spraw zagranicznych Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, potwierdzamy nasze niezłomne poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w obliczu trwającej agresji Rosji" - podkreślono w oświadczeniu ministrów Catherine Colonny, Jamesa Cleverly'ego i Antony'ego Blinkena.

W komunikacie przekazano również, że szefowie obrony tych trzech krajów rozmawiali z Szojgu na jego prośbę i "dali do zrozumienia, że wszyscy odrzucają jawnie fałszywe zarzuty Rosji, jakoby Ukraina przygotowywała się do użycia brudnej bomby na swoim terytorium".

"Świat przejrzałby każdą próbę wykorzystania tego zarzutu jako pretekstu do eskalacji" - zaznaczono. Ponadto w oświadczeniu odrzucono jakikolwiek przyszły pretekst mający na celu doprowadzenie do eskalacji.

Ministrowie spraw zagranicznych Francji, Wielkiej Brytanii i USA zapewnili o swojej dalszej determinacji na rzecz kontynuowania wsparcia dla Ukrainy i narodu ukraińskiego w zakresie bezpieczeństwa, gospodarki i pomocy humanitarnej w obliczu brutalnej wojny rozpętanej przez Putina - przekazano.

Do wspólnego oświadczenia nie przyłączył się rząd Turcji.

Szojgu rozmawiał wczoraj z odpowiedzialnymi za obronność ministrami Francji - Sebastienem Lecornu, Wielkiej Brytanii - Benem Wallace'em, Stanów Zjednoczonych - Lloydem Austinem oraz Turcji - Hulusim Akarem.

Tureckie ministerstwo obrony poinformowało wcześniej, że Akar powiedział Szojgu, że Turcja jest "gotowa odegrać swoją rolę w sprawie zawieszenia broni w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, a także w zaprowadzeniu pokoju i stabilności w regionie" - podała agencja Anatolia.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow napisał dzisiaj na Twitterze, że rozmawiał z Lecornu, Wallace'em i Akarem i odniósł się do wszystkich "fałszywych oskarżeń" ze strony Rosji. Jak dodał, oskarżenia te są częścią "rosyjskiego szantażu nuklearnego", i podkreślił, że Ukraina jest otwarta na przyjęcie misji obserwatorów międzynarodowych. Zapowiedział też, że później będzie dzisiaj rozmawiał z Austinem.

Według najnowszej analizy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) celem rozmów telefonicznych, jakie przeprowadził Szojgu, było wywarcie presji na Ukrainę, ograniczenie dostaw broni do tego kraju i zastraszenie NATO.

ISW określił oskarżanie Ukrainy o zamiar użycia tzw. brudnej bomby, rozpowszechniane również przez rosyjskie media państwowe, "fałszywym i absurdalnym stwierdzeniem".

Czytaj więcej:

Napięcia na linii Rosja-Ukraina podczas posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ

UK, Francja i Niemcy chcą niezależnego śledztwa w sprawie irańskich dronów w Rosji

Zełenski: Świat może i powinien zatrzymać rosyjski terror

    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł

    Sport