Francja, UK i USA potwierdziły swoje wsparcie dla Ukrainy po oskarżeniach Rosji ws. "brudnej bomby"
Komunikat wydano po przeprowadzonych wczoraj rozmowach ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu z jego odpowiednikami z Francji, Wielkiej Brytanii, USA oraz Turcji, który stwierdził, że Ukraina ma jakoby przygotowywać się do użycia "brudnej bomby". Nie podał jednak na to żadnych dowodów.
"My, ministrowie spraw zagranicznych Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, potwierdzamy nasze niezłomne poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w obliczu trwającej agresji Rosji" - podkreślono w oświadczeniu ministrów Catherine Colonny, Jamesa Cleverly'ego i Antony'ego Blinkena.
W komunikacie przekazano również, że szefowie obrony tych trzech krajów rozmawiali z Szojgu na jego prośbę i "dali do zrozumienia, że wszyscy odrzucają jawnie fałszywe zarzuty Rosji, jakoby Ukraina przygotowywała się do użycia brudnej bomby na swoim terytorium".
I spoke with my US ðºð¸ and French ð«ð· counterparts, @SecBlinken and @MinColonna, last night. We have issued the following statement: https://t.co/TiluNH7yVG
— James Cleverlyð¬ð§ (@JamesCleverly) October 24, 2022
"Świat przejrzałby każdą próbę wykorzystania tego zarzutu jako pretekstu do eskalacji" - zaznaczono. Ponadto w oświadczeniu odrzucono jakikolwiek przyszły pretekst mający na celu doprowadzenie do eskalacji.
Ministrowie spraw zagranicznych Francji, Wielkiej Brytanii i USA zapewnili o swojej dalszej determinacji na rzecz kontynuowania wsparcia dla Ukrainy i narodu ukraińskiego w zakresie bezpieczeństwa, gospodarki i pomocy humanitarnej w obliczu brutalnej wojny rozpętanej przez Putina - przekazano.
Do wspólnego oświadczenia nie przyłączył się rząd Turcji.
Szojgu rozmawiał wczoraj z odpowiedzialnymi za obronność ministrami Francji - Sebastienem Lecornu, Wielkiej Brytanii - Benem Wallace'em, Stanów Zjednoczonych - Lloydem Austinem oraz Turcji - Hulusim Akarem.
Tureckie ministerstwo obrony poinformowało wcześniej, że Akar powiedział Szojgu, że Turcja jest "gotowa odegrać swoją rolę w sprawie zawieszenia broni w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, a także w zaprowadzeniu pokoju i stabilności w regionie" - podała agencja Anatolia.
Communicated with #DefMin of ð¨ðµ @SebLecornu ð¬ð§ @BWallaceMP ð¹ð· @HulusiAkarTC
— Oleksii Reznikov (@oleksiireznikov) October 24, 2022
Colleagues informed me about their talks with russian DefMin. I responded to all rus fake allegations. This is an act of rus nuclear blackmail.
I want to repeat: ðºð¦ is open for any monitoring mission
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow napisał dzisiaj na Twitterze, że rozmawiał z Lecornu, Wallace'em i Akarem i odniósł się do wszystkich "fałszywych oskarżeń" ze strony Rosji. Jak dodał, oskarżenia te są częścią "rosyjskiego szantażu nuklearnego", i podkreślił, że Ukraina jest otwarta na przyjęcie misji obserwatorów międzynarodowych. Zapowiedział też, że później będzie dzisiaj rozmawiał z Austinem.
Will have a conversation today with my ðºð¸ colleague & friend @SecDef Lloyd J. Austin III. We will discuss another act of russian nuclear blackmail and response of the Free World.
— Oleksii Reznikov (@oleksiireznikov) October 24, 2022
Według najnowszej analizy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) celem rozmów telefonicznych, jakie przeprowadził Szojgu, było wywarcie presji na Ukrainę, ograniczenie dostaw broni do tego kraju i zastraszenie NATO.
ISW określił oskarżanie Ukrainy o zamiar użycia tzw. brudnej bomby, rozpowszechniane również przez rosyjskie media państwowe, "fałszywym i absurdalnym stwierdzeniem".
Czytaj więcej:
Napięcia na linii Rosja-Ukraina podczas posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ
UK, Francja i Niemcy chcą niezależnego śledztwa w sprawie irańskich dronów w Rosji
Zełenski: Świat może i powinien zatrzymać rosyjski terror