Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Formuła 1: W niedzielę drugi wyścig na Sakhir w Bahrajnie

Formuła 1: W niedzielę drugi wyścig na Sakhir w Bahrajnie
W F1 najważniejsze karty sezonu już są rozdane, ale w niedzielę czeka nas jeszcze ciekawe widowisko na torze w Bahrajnie. (Fot. Getty Images)
W weekend w Bahrajnie zostanie rozegrana 16. runda mistrzostw świata Formuły 1 - wyścig o Grand Prix Sakhir. W poprzednią niedzielę na tym samym torze kierowcy ścigali się w Grand Prix Bahrajnu, gdzie bardzo groźny wypadek miał Francuz Romain Grosjean z zespołu Haas.
Reklama
Reklama

Grosjean w niedzielę wypadł z toru na trzecim zakręcie pierwszego okrążenia GP Bahrajnu po kontakcie z Rosjaninem Daniiłem Kwiatem. Miał wtedy na liczniku około 210 km/h. Bolid ekipy Haas uderzył w barierę bezpieczeństwa, rozpadł się na dwie części i stanął w płomieniach.

Jak się okazało, Francuz chyba cudem wyszedł z wypadku bez poważniejszych obrażeń. W klinice, w której spędził noc, stwierdzono m.in. poparzenia obu dłoni. Później kierowca przyznał, że uratował go system "Halo", który składa się z zakrzywionego tytanowego pałąka umieszczonego nad głową kierowcy.

"Kilka lat temu nie byłem jego zwolennikiem, ale dzisiaj wiem, że ten system uratował mi życie" - przyznał 34-letni Grosjean, który wczoraj opuścił szpital. Na razie nie wraca do domu, będzie jeszcze kilka dni na miejscu, gdyż musi mieć co kilka godzin zmieniane opatrunki.

Francuza w zespole Haas w najbliższym wyścigu na Sakhir zastąpi Brazylijczyk Pietro Fittipaldi, wnuk dwukrotnego mistrza świata Formuły 1 Emersona Fittipaldiego. Brazylijczyk zadebiutuje w F1. Fittipaldi nie będzie jedynym kierowcą, który w Bahrajnie będzie debiutował. Drugim jest 25-letni Brytyjczyk Jack Aitken, który w teamie Williams pojedzie bolidem swojego rodaka George Russella. Ten natomiast wystąpi w ekipie mistrzów świata Mercedesie, gdzie zastąpi siedmiokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona, u którego wykryto w poniedziałek zakażenie Covid-19. Hamilton został skierowany na 10-dniową kwarantannę.

W F1 najważniejsze karty sezonu już są rozdane. Tytuł mistrza świata po raz siódmy zapewnił sobie Hamilton, który zwyciężył w Bahrajnie w ostatnią niedzielę, a jego ekipa w rywalizacji konstruktorów także po raz siódmy z rzędu stanie na najwyższym stopniu podium.

Niedzielny, dramatyczny wyścig na Sakhir odbył się na długim torze, gdzie jedno okrążenie ma 5,4 km. Kierowcy przejechali 57 okrążeń, w sumie dystans liczył 308,2 km. W nadchodzącą niedzielę trasa zostanie wyznaczona na krótszym torze zewnętrznym, który ma 3,5 km. Do przejechania będzie 87 okrążeń o łącznej długości 304,5 km.

Nadal nie jest rozstrzygnięte, kto w sezonie 2020 zajmie drugie, kto trzecie i czwarte miejsca. O drugie walczy Fin Valtteri Bottas z Mercedesa i Holender Max Verstappenz z Red Bulla. Bottas jest obecnie drugi, ale mu już tylko 12 pkt przewagi nad najgroźniejszym rywalem. A Verstappen jest w końcówce sezonu coraz szybszy, w Bahrajnie w pierwszym wyścigu był drugi, gdy Bottas po problemach z oponami - ósmy.

Bardzo ciekawie zapowiada się także rywalizacja o czwartą lokatę, gdyż nadal tylko cztery punkty dzielą kandydatów do tej pozycji - Australijczyka Daniela Ricciardo z Renault, Meksykanina Sergio Pereza (Racing Point) oraz Monakijczyka Charlesa Leclerca z Ferrari.

Niedzielny wyścig, podobnie jak większość w tym sezonie, z powodu pandemii Covid-19 odbędzie się bez udziału kibiców. Prawo wejścia na trybuny w Bahrajnie otrzymają tylko nieliczni członkowie rodzin, służby medyczne i techniczne.

Czytaj więcej:

Formuła 1: Dwa wyścigi na Sakhir w Bahrajnie

Fatalny wypadek w F1. Bolid wybuchł zaraz po starcie

Formuła 1: Hamilton zakażony koronawirusem, nie wystąpi w GP Sakhir

Formuła 1: Schumacher Jr. oficjalnie kierowcą zespołu Haas od 2021 roku

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama