Formuła 1: Porsche nadal zainteresowane
Rozmowy dotyczące wejścia do F1 przedstawiciele Porsche od kilku miesięcy prowadzili z ekipą Red Bulla z Milton Keynes. Do porozumienia jednak nie doszło, gdyż zespół mistrzów świata nie zgodził się na sprzedanie 50 procent udziałów w teamie, co było głównym warunkiem stawianym przez potencjalnego inwestora.
Teraz nieoficjalnie wiadomo, że Porsche ofertę złożyło zespołowi Williams. Na jakim etapie są negocjacje? Strony tego nie ujawniają, choć z przecieków można wywnioskować, że są one zaawansowane. Tym bardziej, że od 2026 roku wejdą w F1 nowe przepisy techniczne dotyczące silników, w których produkcji niemiecki koncern ma ogromne osiągnięcia.
Gdyby rzeczywiście doszło do porozumienia, Williams po ponad 10 latach współpracy z Mercedesem, montowałby w swoich bolidach nowe jednostki napędowe. Brytyjski team od dawna jest w poważnym kryzysie, ostatnie wyścig wygrał w 2012 roku, a tytuł mistrzowski wywalczył w 1997.
"To, że współpracy z Red Bullem nie będzie nie oznacza, że Formuła 1 nie jest już dla nas interesująca" - potwierdził Laudenbach. Dodał jednak, że "koncern będzie szukał optymalnego dla siebie rozwiązania, dlatego nie ma potrzeby, aby się spieszyć z decyzjami".
Nie jest tajemnicą, że Porsche przyśpieszyło swoje działania związane z F1 po tym, gdy Audi oficjalnie ogłosiło, że nawiązało współpracę z ekipą Sauber, której będzie dostarczało silniki. Obie marki - Audi i Porsche należą do grupy Volkswagena, a ta w swojej nowej strategii sportowej potwierdziła, że w przyszłości postawi na F1, wyścigi długodystansowe i rajdowe mistrzostwa świata.
Czytaj więcej:
Do wyścigów Formuły 1 dołączą Audi i Porsche
"Nazistowscy miliarderzy": Za bogactwem wielu niemieckich firm kryje się często ciemna historia