Fala upałów we Francji i Włoszech
Alert dotyczący fali upałów ogłoszono dzisiaj w 13 departamentach Francji: Ain, Loarze, Górnej Loarze, Saonie i Loarze, Doubs, Jurze, Cote-d'Or, Rodanie, Ardeche, Drome, Isere, Sabaudii i Górnej Sabaudii. Z powodu upałów oraz związanego z falą ciepła zanieczyszczenia powietrza policja wprowadziła ograniczenia w ruchu drogowym m.in. w regionie stołecznym Ile-de-France, w Lyonie i znajdujących się pod Lyonem miejscowości Villeurbanne i Caluire-et-Cuire.
Upały zwiększają zagrożenie pożarami. We francuskim Kraju Basków przy granicy z Hiszpanią, w południowo-zachodniej Francji, z nieznanych dotąd przyczyn wybuchł wczoraj po południu pożar, który zniszczył 165 ha lasu sosnowego w Anglet, gdzie temperatura przekroczyła w czwartek 41,9 st. Celsjusza - podały francuskie służby meteorologiczne Meteo-France.
Pożar wstępnie opanowano dzisiaj rano, ale strażacy musieli ewakuować kilkudziesięciu okolicznych mieszkańców - podały lokalne władze, na które powołuje się AFP.
W 19 departamentach ogłoszono natomiast alert burzowy. Na dzisiejsze popołudnie zapowiedziano we Francji gwałtowne burze z silnymi podmuchami wiatru i wyładowaniami atmosferycznymi.
Tymczasem z 10 do 14 wzrasta liczba miast we Włoszech, w których jutro obowiązywać ma najwyższy alarm z powodu 40-stopniowych upałów. Dzisiaj czerwony alarm ogłoszono dla Rzymu, Bolonii, Turynu, Florencji, Campobasso, Pescary, Rieti, Frosinone, Bolzano i Perugii.
Jutro do 10 miast dołączą także Brescia, Latina, Werona i Viterbo.
Włoskie Ministerstwo Zdrowia wprowadzając alert podkreśliło, że upały stanowią zagrożenie dla wszystkich, nie tylko dla osób najsłabszych, najstarszych i chorych.
Czytaj więcej:
Fala upałów we Francji. Temperatura nawet do 37 stopni
UK: Środa najcieplejszym dniem roku, ostrzeżenie przed upałami
Rekord ciepła na Spitsbergenie. Naukowcy biją na alarm