Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Fala upałów na świecie. Rekordowe temperatury w Europie, Azji i USA

Fala upałów na świecie. Rekordowe temperatury w Europie, Azji i USA
Turyści fotografują się obok wyświetlacza temperatury w słynnej Dolinie Śmierci w Kalifornii, 16 lipca 2023 r. (Fot. RONDA CHURCHILL/AFP via Getty Images)
Zarówno Europa, jak i Stany Zjednoczone oraz Bliski Wschód zmagają się z falą ogromnych upałów, które doprowadziły do pożarów, problemów zdrowotnych i niosą za sobą gwałtowne burze i powodzie.
Reklama
Reklama

W ostatnich dniach fala upałów dotknęła nie tylko Europę, ale również Bliski Wschód czy Stany Zjednoczone. 

W miasteczku Sanbao, na północnym zachodzie Chin, odnotowano wczoraj rekordową dla ChRL temperaturę 52,2 stopnia Celsjusza - podały państwowe media. Tym samym rozpiętość temperatur w okresie pół roku w tym kraju przekroczyła 100 stopni C.

Poprzedni rekord ciepła wynoszący 50,3 stopnia zanotowano w 2015 roku w okolicy wyschniętego jeziora Ayding w najniżej położonym punkcie Chin - ponad 150 metrów p.p.m.

Drastyczne wahania temperatur na przestrzeni roku nie są w Chinach czymś niezwykłym, jednak przybierają na sile. W styczniu w Mohe, w północno-wschodniej prowincji Heilongjiang, zarejestrowano rekord zimna - minus 53 stopnie C.

Od tygodni ulewne deszcze i fale upałów nawiedzają ChRL i inne regiony Azji; odnotowano liczne ofiary i zniszczenia.

Do Chin przybył dzisiaj specjalny wysłannik USA ds. klimatu John Kerry. Ma się on spotkać z Xie Zhenhua, specjalnym przedstawicielem rządu ChRL ds. zmian klimatu. Oba państwa chcą na nowo podjąć wysiłki na rzecz walki z globalnym ociepleniem.

Z kolei w Zjednoczonych Emiratach Arabskich po raz pierwszy tego lata przekroczyła 50 stopni Celsjusza - podało wczoraj Narodowe Centrum Meteorologii.

Najgorętszym miejscem Emiratów wczoraj był region Al Dhafra w zachodniej części emiratu Abu Zabi. Temperatura wyniosła tam 50,1 stopnia. O cztery stopnie chłodniej było w największych miastach kraju - Abu Zabi i Dubaju. Nocą temperatura w Emiratach nie spadała poniżej 34-35 stopni - poinformował portal gazety "Khaleej Times".

Tymczasem przez południowo-zachodnie stany USA przechodzi fala upałów i nawet w 38 miastach mogą zostać pobite dotychczasowe rekordy ciepła. Najgoręcej jest w kalifornijskiej Dolinie Śmierci, gdzie wczoraj termometry wskazywały 53,9 stopnia Celsjusza - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa (NWS).

Strażnik parku w Dolinie Śmierci Matthew Lamar przyznał, że w ostatnich dniach upały ściągają turystów, którzy chcą doświadczyć skrajnego gorąca. W Dolinie Śmierci odnotowano w 1913 roku najwyższą temperaturę na Ziemi w historii pomiarów - 56,7 stopnia Celsjusza.

W Las Vegas w Nevadzie odnotowano wczoraj blisko 47 stopni C. Zwykle zatłoczone ulice miasta zdawały się być mniej wypełnione ludźmi, a ochroniarze pilnowali fontann przed kasynami i hotelami, by zapobiec wskakiwaniu do nich ludzi - przekazał serwis BBC.

W El Paso w stanie Teksas od ponad miesiąca temperatury wynoszą 38 stopni i więcej. W Phoenix w Arizonie od 17 dni utrzymuje się powyżej 43 stopni; w niedzielę temperatura wyniosła 45,5 stopnia.

Upał ma trwać dalej, a władze USA ostrzegają, że dzieci, kobiety w ciąży i osoby starsze są narażone na dolegliwości związane z ekstremalnie wysokimi temperaturami. Mobilne kliniki informują o leczeniu bezdomnych, którzy cierpią z powodu poparzeń trzeciego stopnia. Budynki użyteczności publicznej w części Kalifornii i Nevady zostały przekształcone w "centra chłodzenia", w których obywatele mogą schronić się przed upałem.

W międzyczasie mieszkańcy innych części Stanów Zjednoczonych przygotowują się na gwałtowne burze i powodzie, a nad północno-wschodnie stany może nadciągnąć kolejna fala powietrza złej jakości z powodu trwających w Kanadzie pożarów lasów.

Nie Wieczne, ale Piekielne Miasto - tak włoska i zagraniczna prasa pisze w tych dniach o Rzymie, w którym od wielu dni panują rekordowe i stale rosnące temperatury. Mają one sięgnąć 43 stopni C. We Włoszech rozpoczyna się kulminacyjna fala upałów, która może przynieść do 47 stopni na Sardynii.

W stolicy Włoch sytuacja jest wyjątkowo trudna, bo zwiedzają ją dziesiątki tysięcy turystów, którzy w maksymalnie zatłoczonych rejonach zabytków muszą mierzyć się z dotkliwym skwarem, jaki napłynął wraz z kolejnym afrykańskim antycyklonem. Dzisiejsza temperatura ma wzrosnąć do 41 stopni, a w następnych dniach jeszcze się podnieść.

Ucierpi cały stołeczny region Lacjum, a także Bolonia, Florencja oraz Nizina Padańska na północy Włoch.

Ale największe upały prognozowane są dla Sycylii, Sardynii i Apulii, gdzie wypoczywają setki tysięcy turystów. W rejonie Cagliari na Sardynii ma być 47 stopni, w Syrakuzach, Agrigento i koło Enny na Sycylii oraz w Foggii w Apulii 44-45 stopni.

Obecny antycyklon, nazwany Charon, podobnie jak poprzedni Cerber, przynosi też tropikalne noce, gdy temperatury nie opadają poniżej 24 stopni.

Według długoterminowych prognoz takie upały utrzymają się we Włoszech do końca lipca.

Czytaj więcej:

USA: Zabójcze upały w Teksasie

Włochy: Nadciąga antycyklon afrykański, który przyniesie dotkliwe upały sięgające nawet 45 st. C

Kanada: Ostrzeżenia w związku z upałami. Rekordowy rok dla pożarów lasów

Miniony tydzień był na całym świecie najgorętszym w dziejach pomiarów

Włochy: Afrykański antycyklon Cerber nadciągnął z całą siłą, przynosząc dotkliwe upały

Co z zapowiadaną falą upałów w Wielkiej Brytanii?

Włochy: Na południu zanotowano temperatury powyżej 47 stopni C przy gruncie

Do Europy nadchodzi antycyklon Cerber. To dopiero początek upałów, temperatury przekroczą 40 stopni

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama