Elżbieta II przemówiła do Brytyjczyków
W swoim bożonarodzeniowym orędziu Elżbieta II złożyła hołd tym, którzy na całym świecie pomagali w walce z kryzysem wywołanym przez wirus Ebola.
"Jestem głęboko poruszona ofiarnością wszystkich lekarzy i wolontariuszy, którzy - często ryzykując własnym życiem - wyjeżdżali za granicę, aby pomagać ofiarom konfliktów czy chorób, takich jak Ebola" - brzmiało przemówienie brytyjskiej monarchini.
Królowa przywołała także wspomnienie świątecznego rozejmu, jaki podczas I wojny światowej 25 grudnia 1914 r. ogłosili między sobą brytyjscy i niemieccy żołnierze pod Ypres w Belgii. "Czasem wydaje się, że w obliczu wojny i niezgody nie ma szans na pojednanie. Jednak świąteczny rozejm sprzed 100 lat przypomina nam, że pokój i dobra wola działają w ludzkich sercach" - podkreśliła Elżbieta II.
Monarchini nawiązała też do wrześniowego szkockiego referendum niepodległościowego. "Po referendum w Szkocji wiele osób było bardzo rozczarowanych jego wynikiem, podczas gdy inni odczuli wielką ulgę. Zatarcie tych skrajnych nastrojów społecznych wymaga czasu" - oświadczyła królowa.
Tegoroczne bożonarodzeniowe przesłanie królowej do narodu było 62. w historii. Po raz pierwszy Elżbieta II wygłosiła je w radiowej audycji w 1952 roku.
Świąteczna królewska mowa zawsze nagrywana jest z wyprzedzeniem.