Eksperci: nadchodzi koniec kryzysu we 'wschodzącej Europie'
1
Wschodzące gospodarki Europy Wschodniej i Środkowej mają szansę wyjść niedługo z tarapatów spowodowanych światowym kryzysem finansowym - uważają eksperci, którzy prognozują też, że niektóre z tych krajów mogą osiągnąć solidny wzrost gospodarczy.
Reklama
Reklama
Najgorszy okres kraje te mają już zapewne za sobą - uznała szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde po opublikowaniu danych o wzroście gospodarczym w pierwszym kwartale tego roku.
Do tak zwanej "wschodzącej Europy" specjaliści zaliczają najbardziej rozwinięte gospodarki krajów byłego bloku socjalistycznego, Turcję, niektóre kraje bałkańskie oraz Rosję i kilka krajów postsowieckich - wyjaśnia AFP.
"Oceniamy, że region ten będzie odnotowywał rocznie - począwszy od 2015 roku - wzrost na poziomie od 3 do 4 proc. PKB" - oznajmił w rozmowie z AFP analityk londyńskiej firmy Capital Economics, William Jackson. "Niskie zadłużenie publiczne i przemysł dobrze zintegrowany z Europą Zachodnią" dobrze rokują gospodarkom tego regionu - dodał.
Specjalista firmy konsultingowej IHS, Charles Movit zakłada, że na gospodarce regionu dobrze odbiją się chińskie inwestycje - są one wprawdzie jeszcze skromne, ale w kwietniu 2012 roku premier Wen Jiabao obiecał otworzenie linii kredytowej dla regionu opiewającej na 10,5 mld dol., by ułatwić wejście na ten rynek chińskich przedsiębiorstw. "Rozpoczęto też rozmowy o chińskich inwestycjach w wielu krajach regionu" - zaznaczył Movit.
"Na krótką metę niska dostępność kredytów ograniczy popyt wewnętrzny, który jest ważnym motorem wzrostu, ponieważ filie zachodnich banków w Europie Wschodniej i Środkowej, które dominują w tym regionie, wciąż starają się unikać ryzyka" - dodał ekspert.
Polska jest jedynym krajem w UE, który zdołał od 20 lat uniknąć recesji. Według MFW, że wzrost gospodarczy Polski wyniesie w tym roku 1,1 proc., ale w roku 2018 przyśpieszy on do 3,5 proc.
Chorwacja, Czechy i Słowenia są nadal pogrążone w recesji, a Bułgaria, Rumunia i Słowacją są nią zagrożone.
Do tak zwanej "wschodzącej Europy" specjaliści zaliczają najbardziej rozwinięte gospodarki krajów byłego bloku socjalistycznego, Turcję, niektóre kraje bałkańskie oraz Rosję i kilka krajów postsowieckich - wyjaśnia AFP.
"Oceniamy, że region ten będzie odnotowywał rocznie - począwszy od 2015 roku - wzrost na poziomie od 3 do 4 proc. PKB" - oznajmił w rozmowie z AFP analityk londyńskiej firmy Capital Economics, William Jackson. "Niskie zadłużenie publiczne i przemysł dobrze zintegrowany z Europą Zachodnią" dobrze rokują gospodarkom tego regionu - dodał.
Specjalista firmy konsultingowej IHS, Charles Movit zakłada, że na gospodarce regionu dobrze odbiją się chińskie inwestycje - są one wprawdzie jeszcze skromne, ale w kwietniu 2012 roku premier Wen Jiabao obiecał otworzenie linii kredytowej dla regionu opiewającej na 10,5 mld dol., by ułatwić wejście na ten rynek chińskich przedsiębiorstw. "Rozpoczęto też rozmowy o chińskich inwestycjach w wielu krajach regionu" - zaznaczył Movit.
"Na krótką metę niska dostępność kredytów ograniczy popyt wewnętrzny, który jest ważnym motorem wzrostu, ponieważ filie zachodnich banków w Europie Wschodniej i Środkowej, które dominują w tym regionie, wciąż starają się unikać ryzyka" - dodał ekspert.
Polska jest jedynym krajem w UE, który zdołał od 20 lat uniknąć recesji. Według MFW, że wzrost gospodarczy Polski wyniesie w tym roku 1,1 proc., ale w roku 2018 przyśpieszy on do 3,5 proc.
Chorwacja, Czechy i Słowenia są nadal pogrążone w recesji, a Bułgaria, Rumunia i Słowacją są nią zagrożone.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama