Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Egipt umacnia zapory na granicy, przygotowując się na ewentualną falę uchodźców z Gazy

Egipt umacnia zapory na granicy, przygotowując się na ewentualną falę uchodźców z Gazy
Przejście w Rafah to jedyne przejście graniczne pomiędzy Egiptem i Strefą Gazy. Na zdj. konwoje z pomocą dla Strefu Gazy na granicy w Rafah. (Fot. Getty Images)
Egipt przygotowuje się na ewentualną falę uchodźców ze Strefy Gazy - twierdzi portal 'Times of Israel'. Przygotowania zaczęły się, kiedy w ubiegły piątek Izrael wezwał mieszkańców północnej części Strefy do ewakuacji.
Reklama
Reklama

Mimo że przejście w Rafah wciąż pozostaje zamknięte, Kair - twierdzi portal, powołujący się na lokalne media arabskie - zwiększa obecność wojskową w rejonie, na wypadek gdyby miały trafić tam tłumy uciekinierów.

Egipt ma wzmacniać za pomocą bariery zbudowanej z worków z piaskiem mur oddzielający go od Strefy Gazy, a także budować dwie dodatkowe bariery - pierwszą w odległości kilometra od granicy, drugą - pomiędzy miastem Rafah a Szejk Zuweid.

Portal informuje również, że żołnierze, a także transportery opancerzone, zostali rozlokowani wzdłuż tych barier. Celem ma być uniemożliwienie Palestyńczykom opuszczenia regionu przygranicznego - twierdzi.

Jednak równolegle z tymi działaniami Egipt przygotowuje się na ewentualność napływu do kraju pewnej liczby uchodźców. Gubernator północnej prowincji Synaj, gen. Mohamed Abdel-Fadil Szousza, polecił lokalnym władzom sporządzenie listy wolnych budynków rządowych, szkół, jednostek mieszkalnych i wolnych gruntów, które mogą być wykorzystane jako schronienie dla Palestyńczyków - podał brytyjski "The Guardian", dodając, że w dwóch przygranicznych miastach Rafah i Szejk Zuweid tworzone są obozy dla uchodźców.

Obecność egipskiej armii na Synaju jest teoretycznie ograniczona przez traktat pokojowy z Izraelem z 1978 roku, który zezwalał na stacjonowanie do 22 000 żołnierzy wzdłuż Kanału Sueskiego. Jednak w ostatnich latach Kair wzmocnił swoje siły na całym półwyspie za zgodą Izraela, aby walczyć z islamistyczną rebelią na północy, gdzie aktywne są komórki Państwa Islamskiego.

Tymczasem w Strefie Gazy wody, prądu i paliwa zostało na 24 godziny i jeśli w tym czasie nie nadejdzie pomoc, lekarze będą mogli jedynie przygotowywać akty zgonu – oświadczył wczoraj szef regionalnego oddziału Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Ahmed Al-Mandhari.

Wody, prądu i paliwa pozostało na 24 godziny, a potem "nastąpi prawdziwa katastrofa dla wszystkich mieszkańców Strefy Gazy". (Fot. SAID KHATIB/AFP via Getty Images)

"Dziesiątego dnia nieustannych izraelskich odwetowych bombardowań Gaza i jej 2,4 mln mieszkańców, z których połowa to dzieci, stoi w obliczu prawdziwej katastrofy" – ostrzegł Al-Mandhari. "Aby ich uratować, pomoc humanitarna musi tam dotrzeć natychmiast" – zaapelował.

"Na północy Strefy Gazy znajdują się 22 szpitale, w których leczy się ponad 2 000 pacjentów, korzystających z respiratorów, inni wymagają regularnych dializ, leczone są dzieci, niemowlęta i kobiety" – wyliczał dyrektor WHO dla wschodniego regionu Morza Śródziemnego z siedzibą w Kairze.

Jego zdaniem wszędzie, od północy po południe palestyńskiego terytorium, "rezerwy medyczne są prawie wyczerpane do tego stopnia, że kadra kierownicza służby zdrowia może tylko przygotowywać akty zgonu dla pacjentów".

Wczoraj minister spraw zagranicznych Egiptu Samih Szukri oznajmił, że władze Izraela nie zgadzają się na otwarcie przejścia w Rafah na granicy Egiptu ze Strefą Gazy, którym mogłaby być dostarczona pomoc humanitarna na palestyńskie terytorium.

Czytaj więcej:

"The Times": UK wyśle okręty i rozpocznie loty patrolowe nad Izraelem

Premier Irlandii ostrzega Izrael przed stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej wobec Strefy Gazy

CNN: W arsenale Hamasu znajdują się improwizowane rakiety, sowieckie karabiny maszynowe i drony

    Komentarze
    • Art
      17 października 2023, 12:34

      Ciekawe dlaczego nikt tych uchodźców nie chce.
      A tak bracia się wspierają niby.

    • Do Art
      17 października 2023, 17:34

      Jestes tak glupi czy niedoinformowany?
      Egipt od dawna ma dobre stosunki z Izraelem. Nie chca uchodzcow bo raz ze to jest zbyt kosztowne ( Egipt tp biedny kraj) a dwa ich polityka jset zupelnie rozna niz Hamasu (boja sie ze ludzie moga byc zindoktrynowani).Poza tym kto chce podpasc USA?
      To jest straszna sytuacja, mozna smialo napisac ludobojstwo ze strony Izraela.
      Trudno sie dziwic palestynczykom. Zyja w gettach na wlasnej ziemi.
      Tak na marginesie, getto i zydci juz sie pojawiali w historii, teraz tylko ofiara stala sie oprawca.
      Niestety za terror Hamsau zaplaci zwykly palsetynczyk.

    • Art
      18 października 2023, 09:14

      Bejrut kiedyś przyjął do siebie Palestyńczyków i rozwalili im państwo.
      Jedyna nadzieja w szkotach , wczoraj ich premier Yousaf wspiera swój klan i chce sprowadzić ich do Szkocji, ciekawe co na to powiedzą obywatele .
      Na filmach z drugiej wojny światowej ( sam początek) widać jak tłumy Niemców autentycznie się radują z wojny. Kilka lat poźniej już nie było się komu cieszyć. Przypominam o nalotach dywanowych itp.
      Ukraińców natychmiast przyjęła do siebie cała Europa, a ludność ich ginie codziennie.
      Tak czy inaczej, zawsze ludność cierpi, to nie jest nic nowego.

    • Do Art
      18 października 2023, 11:23

      To nie palestynczycy zniszczyli im panstwo, ( Liban - bylam tam jakies 6 lat temu, piekny kraj) Liban nie uznaje Izraela od lat i nie utrzymuje zadnej dyplomacji. Dla nich to Okupowane ziemie Palestyny nie Izrael. To ze wzgledu na dawny podzial Jerozolimy, ( poczytaj jak Liban zostal potraktowany przez zydow)
      Bardzo duzo palestyczykow przyjal tez Jordan, ( tez przepiekny kraj, bylam w tamtym roku, biedny ale piekny)
      Problem jest zbyt gleboki, USA i UK beda staly murem za Izraelem, bo dali zielone swiattlo na stworzenie tego sztucznego panstwa. Kosztem Palestynczykow.
      Przykre

    • Pixi
      20 października 2023, 05:04

      Tak w ogole, to wszystko co widzimi w mediach to nieprawda, pokazuja wszystko tylko od strony Izraela a nie mowia o tym, ze Izrael chce przejac kraj palestynski a to Izrael nie mial swojego msca na ziemi. Codziennie tworza wojne z Palestyna, ale teraz gdy Palestynczycy sie zebrali i zaatakowali przeciwnika....zrobilo sie szumnie w mediach bo Izrael trzyma sztame z najwiekszymi tego swiata. Egipt nie chce przyjac Palestynczykow bo nie chce zeby zostali wyparci zupelnie ze swojego kraju a wtedy to Izrael przejmie zupelnie Palestetyne. Taki zapewne jest cel wladcow tego swiata.

    • Art
      23 października 2023, 14:01

      Prosty test. Mieszkam w Londynie i wolę mieć za sąsiadów Źydów, a od Palestyńczyków jak najdalej na tyle ile miałem z nimi tutaj kontakt.
      obie grupy etniczne niby z jednego regionu. Gdy20 lat temu w Egipcie zapytałem miejscowych o to dlaczego źle reagują na Palestyńczyków ( grupa weszła do dużego sklepu i po reakcji Egipcjan widać było że coś niedobrego się dzieje, dlatego pytałem,) wyznają tę samą wiarę więc myślałem iż ich popierają. Egipski sprzedawca odpowiedział cytuję ;;Wiesz, oni sprzedali Żydom swoją ziemię , pieniądze się skończyły i terasz domagają się zwrotu// No cóż.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama