EasyJet chce przywrócić 75 proc. tras w sierpniu

Samoloty brytyjskich linii lotniczych powoli zaczynają wracać na niebo. Na początek, bo już 15 czerwca, firma zamierza przywrócić część połączeń w Wielkiej Brytanii i Francji.

Z czasem easyJet będzie rozszerzać ofertę - połowa sieci liczącej 1 022 tras zostanie ponownie otwarta do końca lipca, a w sierpniu zwiększy się do 75 proc.

"Połączenia będą odbywały się z mniejszą częstotliwością niż zwykle, co oznacza, że od lipca do września będzie to ok. 30 proc. lotów z czasów sprzed pandemii" - przekazali przedstawiciele przewoźnika, cytowani przez BBC.

W związku ze wznowieniem działalności, easyJet wprowadza szereg środków bezpieczeństwa. Zarówno pasażerowie, jak i personel muszą mieć założone maseczki, a w czasie lotów nie będą serwowane posiłki.

Pod koniec maja brytyjski przewoźnik poinformował, że planuje zwolnić 30 proc. personelu, czyli około 4,5 tys. z ponad 15 tys. pracowników. Przekazał wówczas też, że zmniejszy flotę samolotów, by dostosować się do zmian na rynku w konsekwencji pandemii koronawirusa.

Z kolei połowie kwietnia linie przekazały, że dzięki dwóm kredytom są w stanie przetrwać dziewięć miesięcy z zakazem lotów.