Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dziś kluczowe głosowanie ws. Brexitu. May apeluje o poparcie

Dziś kluczowe głosowanie ws. Brexitu. May apeluje o poparcie
May o umowie: "Nie, nie jest ona idealna, i tak, to jest kompromis". (Fot. Getty Images)
Brytyjska premier Theresa May wezwała wczoraj deputowanych do 'ponownego spojrzenia' na proponowaną przez nią umowę regulującą wyjście kraju z UE i ostrzegła, że jej odrzucenie może zagrozić jedności Wielkiej Brytanii. Dzisiaj w Izbie Gmin odbędzie się kluczowe głosowanie nad projektem porozumienia.
Reklama
Reklama

May zaapelowała do deputowanych, aby "spojrzeli ponownie na tę umowę, niezależnie od tego, do jakich wniosków doszli poprzednio", i zastanowili się nad istniejącymi alternatywami. "Nie, nie jest ona idealna, i tak, to jest kompromis" - przyznała premier. Podkreślała jednak, że dzisiejsza decyzja parlamentu będzie oceniania głównie pod kątem tego, czy brytyjscy politycy "zrealizowali wolę narodu", by wyjść z UE, i zabezpieczyli przyszłość brytyjskiej gospodarki, bezpieczeństwa i unii, czy też "zawiedli Brytyjczyków".

May ponadto przestrzegała, że "odrzucenie umowy z powodu mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej (ang. backstop) prowadzi do bezumownego wyjścia" z Unii Europejskiej.

To zawarte w umowie kontrowersyjne rozwiązanie zakłada, że w razie braku innego porozumienia Zjednoczone Królestwo byłoby zmuszone do pozostania w unii celnej i elementach wspólnego rynku UE, a także sprawia, że mogłoby dojść do powstania tzw. granic regulacyjnych między Wielką Brytanią a wchodzącą w jej skład Irlandią Północną.

Pod parlamentem gromadzą się w ostatnich dniach zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Wielkiej Brytanii w UE. (Fot. Getty Images)

"Niezależnie od tego, jakiej chcecie formuły przyszłej relacji z UE - od modelu norweskiego przez kanadyjski do wszelkiej liczby wariacji - wszystkie one wymagają umowy wyjścia, a każda umowa wyjścia musi zawierać mechanizm awaryjny. To się nie zmieni niezależnie od tego, jak jutro zagłosuje ta izba" - oświadczyła premier.

"Jeśli parlament przyjmie to porozumienie, da nam niemal dwa lata na zakończenie kolejnej fazy negocjacji, a oczywiście będziemy mieli też opcję przedłużenia okresu przejściowego, gdybyśmy potrzebowali o rok czy dwa więcej" - argumentowała May.

"Jestem absolutnie przekonana, że jesteśmy w stanie w tym czasie przekuć wypracowaną w listopadzie deklarację polityczną w tekst prawny, unikając tym samym potrzeby zastosowania mechanizmu awaryjnego" - dodała.

May zwróciła także uwagę posłów na zawarte w opublikowanej wczoraj wymianie listów z przewodniczącymi: Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem zapewnienia polityczne, że UE również wolałaby uniknąć wejścia w życie backstopu.

Brytyjska premier podkreśliła, że uważa, iż politycy "powinni zrealizować wolę Brytyjczyków i wziąć się za budowanie jaśniejszej przyszłości" kraju, popierając wypracowaną umowę. Jednocześnie ostrzegła zwolenników opuszczenia Wspólnoty bez porozumienia - z których wielu powołuje się na ryzyko stworzenia za pomocą backstopu oddzielnego statusu prawnego Irlandii Północnej w ramach kraju - przed stworzeniem w ten sposób jeszcze większego zagrożenia dla jedności Wielkiej Brytanii.

"Pytam ich o to, jak Brexit bez umowy wzmocniłby pozycję tych, którzy opowiadają się za szkocką niepodległością lub domagających się referendum w sprawie zjednoczenia Irlandii. Z pewnością to jest właśnie realne zagrożenie dla naszej unii" - podkreśliła premier.

Zdaniem ekspertów, są jednak niewielkie szanse na przyjęcie przez brytyjski parlament wypracowanej w listopadzie umowy w sprawie Brexitu - sprzeciw zapowiedziały nie tylko wszystkie partie opozycyjne, lecz także ponad 100 deputowanych rządzącej Partii Konserwatywnej oraz 10 posłów północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistycznej (DUP), którzy dotychczas wspierali mniejszościowy gabinet May.

BBC w analizie wykazała, że May może przegrać decydujące głosowanie nawet 228 głosami, co byłoby najwyższą porażką urzędującego premiera w historii brytyjskiego parlamentaryzmu. W ostatnich dniach jednak kilkoro posłów, wcześniej przeciwnych projektowi umowy, zmieniło zdanie i zapowiedziało poparcie szefowej rządu.

Komentatorzy spodziewają się, że w razie odrzucenia projektu umowy laburzyści przedstawią wniosek o wotum nieufności dla rządu May.

Brak poparcia parlamentu dla umowy wyjścia przed planowaną datą opuszczenia Wspólnoty o północy z 29 na 30 marca br. doprowadziłby - o ile rząd nie zdecydowałby się wcześniej na przedłużenie procesu wyjścia - do chaotycznego Brexitu bez porozumienia z Unią.

Taki scenariusz prawdopodobnie doprowadziłby do poważnych utrudnień w handlu międzynarodowym i problemów z zaopatrzeniem w żywność, leki oraz zaburzyłby europejski łańcuch dostaw, np. w branży motoryzacyjnej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama