Dziecko zaatakowane przez jelenia w parku w Londynie
Jak przekazał rzecznik parku do ataku doszło, gdy "dziecko stało bardzo blisko zwierzęcia i wraz z rodzicami robiło sobie zdjęcia". Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, a dziewczynkę z poważną raną uda przetransportowano do szpitala.
"Jest nam niezmiernie przykro z powodu tego, co się wydarzyło. Życzymy dziewczynce jak najszybszego powrotu do zdrowia" - przekazał w rozmowie ze Standard.co.uk Bill Swan, asystent dyrektora Bushy Park.
"Naoczni świadkowie poinformowali nas, że rodzina stała bardzo blisko jelenia i robiła zdjęcia, mimo że w parku są wyraźne znaki zakazujące zbytniego zbliżania się do zwierząt. Ten groźny incydent pokazuje, jak niebezpieczne jest podchodzenie do jeleni podczas jesiennego rykowiska" - dodał Swan. Wyjaśnił, że samce bardzo strzegą wówczas swojego terytorium i mogą być agresywne.
"Jelenie to dzikie zwierzęta i są szczególnie nieprzewidywalne o tej porze roku. Jeśli czują się osaczone, są niezwykle silne i mogą poruszać się bardzo szybko, aby bronić się nawet przed leżeniem podczas odpoczynku" - dodał Bill Swan.
Bushy Park zajmuje 445 hektarów i żyje w nim około 320 jeleni i danieli.