Dublin: Łóżko z widokiem na mikrofalówkę
Na pierwszym miejscu niechlubnego rankingu znalazło się studio przy North Circular Road w Dublinie. Za €650 miesięcznie oferowana jest łazienka tak mała, że do prysznica trzeba wchodzić po muszli klozetowej, a korzystając z przybytku jednocześnie myć zęby. Reszta lokalu składa się z sypialni, kuchni i jadalni w jednym.
W Swords za €1 tys. na miesiąc można wynająć 1 pokój w pięciosypialnianym domu - i to bez wliczonych rachunków.
W centrum Dublina, na Stoneybatter, dostępne jest natomiast za €960 całe studio. Miejsca jest jednak tak mało, że kuchenka mikrofalowa została podwieszona niemal pod sufitem.
Studio z łóżkiem, z którego można obserwować swoje odbicie w drzwiczkach piecyka, to z kolei oferta za €850 w Donnybrook. W tej samej cenie można wynająć lokal w Rathcoole, z koszem na śmieci na półce wiszącej nad głową, krzesełkiem przed mikrofalówką i umywalką w wyjściu do ogródka.
“Kuchenki mikrofalowe zdają się być tematem miesiąca. Również za €850 jest dostępny apartament na Harold’s Cross z urządzeniem zajmującym większą część stołu, a na Stoneybatter – parapetu” - komentuje portal.
Na Drumcondrze za €1,2 tys. można wynająć nieco większe studio, za to bez szafy.
“Nie szkodzi, po prostu wciśniesz ubrania do szafki nad lodówką. Jeszcze lepiej, że jest ona tuż przy łóżku” - podsumowuje Dailyedge.ie.
W Irlandii trwa kryzys mieszkaniowy. Rząd obiecał rozwiązać problem do 2040 roku, umieszczając w strategii rozwoju budowę niemal pół miliona nowych domów.
Zaprezentowany w lutym "Project Ireland 2040" zakłada inwestycje na rozwój kraju w wysokości €116 mld. Dzięki fundoszom powstaną także m.in. 4 nowe linie szybkiego tramwaju Luas oraz szkoły oferujące 20 tys. miejsc. W projekcie umieszczono również zapis o wspieraniu finansowym praktyk zawodowych, ponieważ na Zielonej Wyspie brakuje obecnie wykwalifikowanych robotników, niezbędnych do realizacji założeń.