Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Doradcy Johnsona wzywali do krótkiej blokady "już kilka tygodni temu"

Doradcy Johnsona wzywali do krótkiej blokady "już kilka tygodni temu"
Johnson we wrześniu nie posłuchał swoich naukowych ekspertów. (Fot. Getty Images)
Rządowi doradcy naukowi już w zeszłym miesiącu wzywali gabinet Borisa Johnsona do wprowadzenia krótkiej blokady w Anglii, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19 - wynika z dokumentów opublikowanych po wczorajszej konferencji prasowej, podczas której brytyjski premier ogłosił wprowadzenie w Anglii trzech stopni restrykcji.
Reklama
Reklama

W datowanym na 21 września br. protokole z posiedzenia Naukowej Grupy Doradczej ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (SAGE) - która ma wpływ na proces decyzyjny rządu Wielkiej Brytanii - doradcy wezwali rząd do natychmiastowego wprowadzenia krótkiej blokady dla Anglii.

Naukowcy zasugerowali również zakaz wszelkich kontaktów w domach z członkami innych gospodarstw domowych, a także zamknięcie wszystkich barów, restauracji, kawiarni, siłowni i salonów piękności. Zalecali też, aby wszystkie zajęcia na uniwersytetach i w szkołach średnich odbywały się przez internet.

Jak zauważa BBC, ze wszystkich środków zaproponowanych przez SAGE tylko jeden - czyli praca z domu - został w tamtym czasie wdrożony przez rząd.

W dokumentach naukowi doradcy ostrzegli, że "brak natychmiastowych działań doprowadzi do wielkiej epidemii o katastrofalnych skutkach".

Tymczasem najnowsze dane Krajowego Biura Statystycznego (ONS) pokazały, że w tygodniu poprzedzającym 2 października w Wielkiej Brytanii zarejestrowano 11 444 zgonów - co oznacza, że ​​liczba zgonów spowodowanych koronawirusem podwaja się co dwa tygodnie.

Boris Johnson przekonywał wczoraj, że ogłoszony przez niego kilka godzin wcześniej trzystopniowy system restrykcji epidemicznych jest "zrównoważonym pakietem" i może odnieść sukces, jeśli zostanie wdrożony "bardzo skutecznie". Jednocześnie na tę chwilę odrzucił opcję kolejnej ogólnokrajowej blokady.

Jednak naczelny lekarz Anglii Chris Whitty wyraził obawy, czy trzystopniowy system jest wystarczający. "Nie mam pewności, czy rozwiązania dla poziomu 3 - gdybyśmy je przyjęli za absolutną podstawę i nie czynili nic więcej - wystarczyłyby do tego, by zatrzymać epidemię. I dlatego na poziomie 3 jest zachowana duża elastyczność dla władz lokalnych, by zwiększyły ten zakres" - ocenił Whitty.

Czytaj więcej:

Anglia: Jeśli "zasada sześciu" nie zadziała, pojawią się surowsze restrykcje

UK doświadczy trzeciej fali Covid-19? Rządowy doradca ostrzega

UK: Prawie 14 tys. nowych zakażeń koronawirusem i 50 kolejnych zgonów na Covid-19

Anglia: Rząd wprowadza trzy stopnie restrykcji w związku z Covid-19

Johnson broni restrykcji. Naczelny lekarz nie jest pewien, czy wystarczą

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama