Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Demograf: Nawet 70 proc. polskich gmin doświadcza depopulacji

Demograf: Nawet 70 proc. polskich gmin doświadcza depopulacji
Polska wieś staje się coraz bardziej wyludniona. (Fot. Getty Images)
W ostatnich kilkunastu latach ok. 70 proc. polskich gmin doświadczało ubytku ludności, przy jednoczesnej suburbanizacji dużych miast, czyli masowej migracji mieszkańców na tereny podmiejskie - ocenił wiceprzewodniczący Rządowej Rady Ludnościowej prof. Piotr Szukalski.

Reklama
Reklama

"W Polsce - mimo iż od 30 lat liczba ludności pozostaje na prawie niezmienionym poziomie - mamy do czynienia z wyraźnymi zmianami w zakresie koncentracji ludności. W ostatnich kilkunastu latach ok. 70 proc. polskich gmin doświadczało ubytku ludności. Jednocześnie postępowało skupianie się ludności w kilku największych miastach, a dokładniej mówiąc - na terenach je okalających" - podkreślił wiceprzewodniczący Rządowej Rady Ludnościowej prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego podczas III Kongresu Demograficznego w Łodzi.

Tematem kongresu były zmiany demograficzne w kontekście działań samorządu terytorialnego. Eksperci rozmawiali przede wszystkim o depopulacji, czyli trwałym wyludnianiu się m.in. województwa łódzkiego i jego stolicy oraz wytwarzaniu się - wskutek przenoszenia się ludności na tereny podmiejskie - terenów, które wymagają rozbudowanej siatki infrastrukturalnej, zwanych miejskimi obszarami funkcjonalnymi.

Przykładem takich procesów jest Łódź, gdzie w ciągu ostatnich 34 lat liczba ludności zmniejszyła się o ok. 180 tys. przy jednoczesnym ustabilizowaniu liczby mieszkańców obszarów okalających stolicę Łódzkiego.

Zdaniem dr hab. Anny Janiszewskiej z Katedry Geografii Regionalnej i Społecznej Wydziału Nauk Geograficznych UŁ,  pandemia pogłębiła problem - doszło do połączenia czynnika zmniejszonej rozrodczości ze wzrostem śmiertelności, co skutkuje ujemnym przyrostem naturalnym.

Na rolę właściwej polityki mieszkaniowej i planowania przestrzennego w zapobieganiu depopulacji miast zwróciła uwagę dr Dorota Sikora-Fernandez z Katedry Zarządzania Miastem i Regionem UŁ.

"Istnieje trend do wyprowadzki poza duże miasta na tereny podmiejskie, który często nie jest połączony ze świadomością kosztów takiej decyzji. Chodzi np. o wydatki na dojazdy do pracy czy szkoły, ale też o brak refleksji w gminach, że jeśli pojawi się na ich obszarze kilkuset nowych, zazwyczaj młodych mieszkańców, to za chwilę będą potrzebne nowe oddziały przedszkolne, szkolne i inne usługi" - wyjaśniła.

Prof. Szukalski przypomniał, że tradycyjnie depopulację kojarzono z terenami wiejskimi, jednak już pod koniec lat 80. XX wieku problemy ludnościowe dotknęły małych miasteczek i niektórych mniejszych miast. W latach 90. dotyczyły one już także i dużych miast o niekorzystnej strukturze gospodarczej.

"XXI wiek to procesy depopulacyjne występujące także w dużych miastach. Łódź, z uwagi na niską migracyjną atrakcyjność w latach 70. i 80., już wtedy charakteryzowała się niekorzystną strukturą wieku - już wtedy rozpoczęła się w niej depopulacja. Dodatkowo rozwijana w Łodzi po wojnie monokultura przemysłowa dodatkowo zniechęciła do zamieszkiwania i zachęciła do migracji" - tłumaczył demograf.

Zdaniem eksperta, spadek liczby ludności to nieunikniony etap, który w Polsce dotknie każde z największych miast, choć w Łodzi proces ten ma szczególnie szybkie tempo.

Czytaj więcej:

ONZ: Liczba uchodźców w skali świata po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 mln

Europę Zachodnią zamieszkiwało przed 500 tys. lat maksymalnie 25 tys. osób

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama