Davide Bramati: Cenię polskich kolarzy

Była gwiazda kolarstwa - Bramati nie krył satysfakcji z postawy Kwiatkowskiego w trakcie dramatycznego 10. etapu w Wogezach, z finiszem na Planche de Belles Filles. Polski kolarz wraz z kolegą z ekipy Niemcem Tonym Martinem długo jechał w grupie czołowej, był nawet wirtualnym liderem wyścigu.

W końcówce, na podjeździe do mety, osłabł jednak, stracił dystans do najgroźniejszych rywali i ostatecznie spadł na 13. miejsce w klasyfikacji generalnej. Do lidera Włocha Vincenzo Nibalego traci 4.39. 

„Jestem zadowolony z tego, co Kwiatkowski pokazał na poniedziałkowym etapie. Tego dnia mówiono o nim dużo, a było to przecież święto narodowe Francji. Pokazał, że stać go na „wielkie numery”, chociaż w końcówce zabrakło mu sił. Dziś mamy dopiero pierwszą przerwą w wyścigu. Przed nami jeszcze jedenaście dni ścigania. Jeszcze wiele się wydarzy. Wierzę, że moi kolarze, w tym Kwiatkowski, pokażą się nie raz z dobrej strony” – wyjaśnił dyrektor belgijskiej ekipy, były zawodowy włoski kolarz Davide Bramati.

W jej składzie, obok Kwiatkowskiego, jest inny torunianin Michał Gołaś, zajmujący w klasyfikacji generalnej 51. miejsce, drugie najlepsze z pięciu biało-czerwonych uczestniczących w wyścigu. Polacy i Włosi (Matteo Trentin i Alessandro Petacchi) to najliczniej reprezentowane nacje w „międzynarodowej” ekipie Omegi Pharmy.

„Od pierwszych lat mojej zawodowej kariery kolarskiej, jak i teraz, gdy zostałem menedżerem, towarzyszą mi kolarze z Polski. W latach startów moimi kolegami w ekipie byli Zenon Jaskuła, Lech Piasecki, Joachim Halupczok, Zbigniew Spruch, znakomici sportowcy i koledzy. Teraz dobrze współpracuje mi się z utalentowanymi Kwiatkowskim i Gołasiem” – zaznaczył dyrektor.

Jako zawodnik Bramati startował od 1990 roku w barwach Colnago, Lampre, Ceramiche Panaria, Mapei i Quick Stepu. Odniósł siedem zwycięstw, m.in. etapowe w Vuelta a Espana 1992 i 2000. Sportową karierę zakończył w 2006 roku. „W Polsce odniosłem jedno ze swoich zwycięstw – w 1995 w roku wygrałem etap Tour de Pologne w Sanoku. Całą imprezę wygrał wówczas kolega z ekipy Lampre Zbigniew Spruch” – przypomniał.

Dzisiaj kolarze uczestniczący w Tour de France wystartują w Besancon do 11. etapu wyścigu z metą w Oyonnax (187,5 km). Transmisja w Eurosporcie.