Darmowy lunch i 437 funtów w kieszeni

Nowa polityka wejdzie w życie we wrześniu 2014 r. i pozwoli zaoszczędzić rodzinom na Wyspach 437 funtów rocznie na jednym dziecku. Dobrą nowinę ma wkrótce ogłosić wicepremier Nick Clegg - donosi "The Independent".

Pomysłodawcy mają nadzieję, że lunch za darmo to także dobre rozwiązanie dla tych, którzy są uprawnieni do bezpłatnych posiłków, ale jednocześnie są zbyt dumni, by się ich domagać. Okazuje się bowiem, że aż cztery na dziesięć z 400 tys. dzieci w Wielkiej Brytanii nie korzysta z darmowych posiłków, do których ma prawo.

"Dla Liberalnych Demokratów to dopiero początek. Naszą ambicją jest, aby zapewnić darmowe posiłki szkolne dla wszystkich uczniów szkół podstawowych" - brzmi fragment przemówienia wicepremiera, które wygłosi podczas corocznej konferencji swojej partii.

Propozycja, która obejmie dzieci w wieku od 4 do 7 lat, ma kosztować rząd 600 milionów funtów rocznie. "To historyczny krok naprzód w walce z ubóstwem wśród najmłodszych" - twierdzi dyrektor organizacji charytatywnej Children's Society, Matthew Reed.

Z kolei Christine Blower z National Union of Teachers zaznacza, że darmowe posiłki powinny też zostać jak najszybciej wprowadzone w szkołach podstawowych. "Dzieci nie przestają być głodne w wieku 7 lat" - zauważa działaczka związkowa.