Czy polski przestępca seksualny znów zaatakuje?
Już jutro na wolność wyjdzie Polak z Dublina, który atakował kobiety w autobusach. Mężczyźnie udało się uniknąć deportacji z Irlandii.
Reklama
Reklama
W maju ubiegłego roku 35-letni Piotr R. został skazany za falę przestępstw na tle seksualnym. Mężczyzna trafił do więzienia, a minister sprawiedliwości Alan Shatter wydał na niego nakaz deportacji na okres 10 lat.
Jednak Polak odwołał się od decyzji polityka i od jutra będzie wolnym człowiekiem. Oznacza to, że nakaz jest teraz przedmiotem kontroli sądowej i dopóki nie zostanie ona zakończona, imigrant będzie bezkarnie chodzić po irlandzkich ulicach - donosi "Irish Independent".
Zdaniem niektórych osób ze środowiska prawniczego, mężczyzna wciąż "stanowi duże zagrożenie dla kobiet". "Z jego powrotem na wolność wiąże się wiele obaw" - twierdzi anonimowe źródło, cytowane przez irlandzką gazetę.
35-latek atakował w okresie od stycznia 2007 do maja 2011 r. Za każdym razem siadał obok swojej ofiary, kładł kurtkę na kolanach, masturbował się i dotykał kobiecych nóg.
Polak przyznał się do 7 napaści na tle seksualnym, za co został skazany na 3 lata pozbawienia wolności. Ostatecznie wyjdzie warunkowo po 16 miesiącach spędzonych za kratkami.
Jednak Polak odwołał się od decyzji polityka i od jutra będzie wolnym człowiekiem. Oznacza to, że nakaz jest teraz przedmiotem kontroli sądowej i dopóki nie zostanie ona zakończona, imigrant będzie bezkarnie chodzić po irlandzkich ulicach - donosi "Irish Independent".
Zdaniem niektórych osób ze środowiska prawniczego, mężczyzna wciąż "stanowi duże zagrożenie dla kobiet". "Z jego powrotem na wolność wiąże się wiele obaw" - twierdzi anonimowe źródło, cytowane przez irlandzką gazetę.
35-latek atakował w okresie od stycznia 2007 do maja 2011 r. Za każdym razem siadał obok swojej ofiary, kładł kurtkę na kolanach, masturbował się i dotykał kobiecych nóg.
Polak przyznał się do 7 napaści na tle seksualnym, za co został skazany na 3 lata pozbawienia wolności. Ostatecznie wyjdzie warunkowo po 16 miesiącach spędzonych za kratkami.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama