Corbyn: Zaproszenie do rozmów ws. Brexitu "pokazówką" May
Przemawiając w Hastings, szef laburzystów podkreślił, że "jest całkiem chętny do wzięcia udziału w rozmowach, ale punktem wyjścia do dyskusji o Brexicie musi być wykluczenie zagrożenia katastrofalnym scenariuszem opuszczenia Wspólnoty bez porozumienia".
Jak dodał, odmowa May w tej sprawie wskazuje na to, że jej posunięcia "nie są poważną próbą podjęcia działań w nowej rzeczywistości" po rekordowej porażce we wtorkowym głosowaniu nad projektem porozumienia. Zostało ono odrzucone przez 432 posłów przy poparciu zaledwie 202.
Corbyn ocenił, że obiecując prace nad ponadpartyjnym kompromisem, May liczy jedynie na zwiększenie presji na posłów w obliczu marcowego terminu wyjścia z Unii Europejskiej.
"To próba marnowania czasu i zastraszenia deputowanych, aby zagłosowali za jej niedobrą propozycją, przez grożenie krajowi możliwym chaosem wyjścia bez umowy w razie ponownego odrzucenia (jej propozycji)" - oznajmił.
Lider Partii Pracy zaznaczył jednak, że wypracowany przez premier projekt umowy jest już "skończony", a skala wtorkowej porażki "była na tyle wysoka, że ze strony Brukseli nie ma mowy o drobnych zmianach lub ustępstwach na osłodę". "Kluczowe rozwiązanie proponowane przez jej rząd zostało zdecydowanie odrzucone" - ocenił.
Jak dodał, na szefowej rządu spoczywa teraz zadanie wypracowania nowego modelu, który spotka się z poparciem Izby Gmin. Zaznaczył, że będzie to wymagało z jej strony znaczących ustępstw.
Polityk podkreślił jednocześnie, że opuszczenie Wspólnoty bez porozumienia wyrządziłoby "olbrzymie szkody gospodarce, miejscom pracy i standardom życia". "Nie ma co do tego żadnych wątpliwości" - dodał.