Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Chelsea wciąż w kryzysie. Już trzecia porażka w sezonie

Chelsea wciąż w kryzysie. Już trzecia porażka w sezonie
Mourinho: "Lepiej nie patrzeć w tabelę" (Fot. Getty Images)
Chelsea Londyn przegrała na wyjeździe z Evertonem 1:3 w pierwszym meczu 5. kolejki angielskiej ekstraklasy i poniosła trzecią porażkę w sezonie. Trzy bramki dla gospodarzy zdobył Szkot Steven Naismith, który mecz rozpoczął na ławce rezerwowych.
Reklama
Reklama

To czwarty mecz "The Blues" bez zwycięstwa w tym sezonie. Po pięciu kolejkach obrońcy tytułu mają w dorobku zaledwie cztery punkty. To ich najgorsze osiągnięcie na tym etapie rozgrywek od 1986 roku.

Katem Chelsea okazał się Naismith, który w dziewiątej minucie zmienił kontuzjowanego Muhameda Besica. Napastnik reprezentacji Szkocji trafił do bramki gości w 17., 22. i 82. minucie. Podopieczni trenera Jose Mourinho odpowiedzieli jedynie golem Serba Nemanji Matica w 36. minucie.

"Lepiej nie patrzeć w tabelę. Dla mnie to pierwszy raz, kiedy widzę swój zespół na tej pozycji. Nie przyglądam się tabeli, patrzę wyłącznie na swoich piłkarzy, treningi i mecze. W następnej kolejce gramy z Arsenalem i to my jesteśmy kandydatem do zwycięstwa" - oznajmił tuż po ostatnim gwizdku sędziego Mourinho.

Po wczorajszym meczu Chelsea zajmuje 16. miejsce. Liderem z kompletem punktów i bez straty gola jest Manchester City. Tym razem podopieczni trenera Manuela Pellegriniego skromnie 1:0 pokonali na wyjeździe Crystal Palace. Bramkę w 90. minucie zdobył Kelechi Iheanacho. Nigeryjczyk na boisku pojawił się zaledwie minutę wcześniej.

"The Citizens" o pięć punktów wyprzedzają lokalnego rywala - Manchester United. Podopieczni trenera Louisa van Gaala wreszcie zagrali na miarę oczekiwań i pokonali na własnym stadionie Liverpool 3:1. Gospodarze musieli sobie radzić bez kontuzjowanego kapitana - Wayne'a Rooneya. Do bramki wrócił za to David de Gea, który po ciągnącej się tygodniami sadze transferowej przedłużył kontrakt z klubem z Old Trafford.

W wielkim stylu w barwach "Czerwonych Diabłów" zadebiutował Anthony Martial. 19-letni Francuz, który został ściągnięty z Monaco prawdopodobnie za ponad 55 mln euro, na boisku pojawił się w 65. minucie. Tuż przed końcem spotkania niczym slalomowe tyczki minął obrońców Liverpoolu i ustalił wynik meczu.

Wcześniej gole dla gospodarzy zdobyli Daley Blind w 49. i Ander Herrera z karnego w 70. Honorową bramkę dla gości strzelił w 84. minucie Christian Benteke.

Trzeci z taką samą stratą jest Arsenal Londyn, który u siebie pokonał Stoke City 2:0. Gole dla "Kanonierów" strzelili Theo Walcott i wprowadzony z ławki rezerwowych Francuz Olivier Giroud.

Porażek doznały drużyny z polskimi bramkarzami. Swansea City Łukasza Fabiańskiego uległa na wyjeździe beniaminkowi Watford 0:1. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Odion Ighalo i przyczynił się do pierwszej w sezonie przegranej walijskiego zespołu. Natomiast stojący między słupkami Bournemouth Artur Boruc trzykrotnie wyciągał piłkę z siatki. Jego zespół uległ na wyjeździe Norwich City 1:3. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.05.2024
    GBP 5.0113 złEUR 4.2699 złUSD 3.9394 złCHF 4.3072 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama