Chaos w portugalskich szpitalach. Brakuje personelu medycznego
Chaos w portugalskich szpitalach zbiegł się z trwającym od piątku długim weekendem, podczas którego wielu medyków udało się na urlopy.
Zjawisko początkowo widoczne jedynie w aglomeracji Lizbony, wczoraj rozszerzyło się na cały kraj.
Dziś zamkniętych jest w Portugalii kilkanaście izb ostrego dyżuru w szpitalach, w tym szczególnie na oddziałach położnictwa m.in. w aglomeracji Lizbony, Portimao i w Bradze.
W kilku regionach kraju udanie się kobiety ciężarnej do szpitala wiąże się z koniecznością pokonania około 100 km.
W związku z chaosem w portugalskiej służbie zdrowia część środowisk medycznych oraz posłów ugrupowań opozycyjnych wezwało minister zdrowia Martę Temido do podania się do dymisji.
Czytaj więcej:
Raport: Wolontariusze, którzy pomagali w szczepieniach mieszkańców UK, podejmują pracę w NHS
Ujawniono obszary z najmniejszą liczbą lekarzy GP w Anglii
Największa sieć przychodni w UK zastępuje lekarzy "mniej wykwalifikowanym personelem"