Brytyjskie apteki obawiają się, że zabraknie leków
Jeśli sytuacja ulegnie pogorszeniu, farmaceuci zasugerowali, że jednym z rozwiązań awaryjnych mogłoby być zastosowanie "protokołu na okoliczność wystąpienia poważnych niedoborów", który rząd pierwotnie przygotował, mając na uwadze obawy związane z twardym Brexitem i problemy z dostawami. Umożliwiłoby to aptekarzom wydawanie zamienników i silniejszych leków bez konieczności kontaktowania się z przepisującym je lekarzem.
Krajowe Stowarzyszenie Farmaceutów (NPA) poinformowało w niedzielę, że ma świadomość, że dostawy do niektórych aptek zostały ograniczone. Ponadto członkowie stowarzyszenia współpracują ze sobą i z lokalnymi lekarzami rodzinnymi w sprawie pozyskania leków, które będą potrzebne w razie wystąpienia problemów.
Leyla Hannbeck, dyrektor naczelna Stowarzyszenia Niezależnych Aptek Wielobranżowych, poinformowała dziennikarzy, że zwróciła się z zapytaniem, jakie środki zostały wprowadzone, aby nie doszło do zakłóceń na linii dostaw. "To było pytanie, które zadałam przy okrągłym stole z przedstawicielami rządu, więc miejmy nadzieję, że dostaniemy jakieś gwarancje" – oświadczyła Hannbeck, której stowarzyszenie reprezentuje ponad 2 tys. niezależnych aptek w całej Wielkiej Brytanii.
Pracownicy aptek chcieliby mieć pewność, że paniczne kupowanie, jakie zaobserwowano na początku pandemii w zeszłym roku, nie powtórzy się - zwłaszcza w czasie, gdy podawane są szczepionki dawką przypominającą przeciw Covid-19 i przeciw grypie.
Farmaceuci twierdzą, że niektóre zamówienia docierają z opóźnieniem lub nie docierają wcale, choć klienci nadal są obsługiwani. Jednak pracownicy aptek, którzy odbywają wizyty domowe, są w grupie tych pracowników służby zdrowia, którzy doświadczają problemów związanych z niedoborem paliwa spowodowanych kryzysem łańcucha dostaw.
"W tej chwili zostało mi około ćwierć baku benzyny i jest to powód do niepokoju" – stwierdził Claude Pereira, farmaceuta z Londynu, który przeprowadza niezbędne badania krwi u osób zagrożonych jej krzepnięciem. Chociaż załogi karetek pogotowia teoretycznie mają zapasy paliwa, Pereira zwrócił uwagę, że kryzys ma wpływ na pracowników takich jak farmaceuci, na których polegają niektóre osoby z ograniczoną mobilnością, przebywające w domach.
"The Guardian" zwrócił się w tej sprawie do NHS, Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa ds. Przedsiębiorczości, Energii i Strategii Przemysłowej z prośbą o komentarz i oczekuje na odpowiedź.
Czytaj więcej:
Anglia: W aptekach będzie można bezpłatnie zmierzyć ciśnienie
BP i Tesco ograniczają dostawy paliwa i zamykają niektóre stacje benzynowe w UK
UK: Racjonowanie benzyny i długie kolejki na stacjach paliw
Rząd UK wyda tysiące "wiz awaryjnych" dla pracowników z UE